Nie dostosował prędkości, wpadł w poślizg i jazdę po uderzeniu w przepust, zakończył w rowie. Przybyli na miejsce policjanci zadzwonili do... mamy kierowcy, ponieważ okazało się, że ma on zaledwie 16 lat. Nastolatek wziął samochód bez jej wiedzy.
Do zdarzenia doszło w sobotę (29 lipca) w miejscowości Ropa w powiecie gorlickim. 16-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Gdy zobaczył nadjeżdżający z naprzeciwka samochód osobowy, odbił gwałtownie w bok, uderzył w przepust i podróż zakończył w rowie.
Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia nikt nie został ranny. Wezwani na miejsce policjanci, z uwagi na fakt, że kierujący miał zaledwie 16 lat wezwali jego matkę. Po przybyciu kobieta oświadczyła, że syn wziął auto bez jej wiedzy.
Sprawa znajdzie swój finał przed sądem rodzinnym.
fot. pixabay