sobota, 6 czerwca 2020 16:00, aktualizacja 4 lata temu

Burmistrz Skawiny: Mieszkańcy nauczyli się żyć w nowych realiach

Autor Katarzyna Domagała
Burmistrz Skawiny: Mieszkańcy nauczyli się żyć w nowych realiach

W dobie pandemii koronawirusa samorządy zmagają się z wieloma problemami organizacyjnymi, bo to na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za prawidłowe wdrożenie wytycznych rekomendowanych przez rząd. Już teraz gminy i powiaty borykają się z poważnym kryzysem finansowym, który m.in. może zahamować planowane inwestycje. O tym, jak władze Gminy Skawina radzą sobie z kryzysem wywołanym pandemią, rozmawiamy z burmistrzem gminy, Norbertem Rzepisko.

Z jakimi najpoważniejszymi problemami w czasie pandemii zmaga i zmagała się gmina Skawina?

– Zdecydowanie najpoważniejszym problemem była szybka i skuteczna komunikacja oraz zadbanie o to, by nie zapanował chaos informacyjny. Dobrze wiemy, że panika spowodowana fake newsami i plotkami może doprowadzić do katastrofy. Muszę przyznać, że w tej kwestii faktycznie odnieśliśmy sukces, bo, mimo że sprawa budziła potężne emocje, a nowe informacje pojawiały się z zawrotną prędkością, to mieszkańcy doskonale wiedzieli, jaka jest sytuacja. Mam na myśli choćby informacje dot. liczby zakażonych czy nowych zasad funkcjonowania gminy.

Jakie działania podjęła gmina, aby zapobiec chaosowi informacyjnemu?

– Zaczęliśmy od uruchomienia kampanii informacyjnej. Z pomocą urzędowej strony internetowej, Facebooka oraz aplikacji eSkawina publikowaliśmy codziennie informacje dotyczące profilaktyki i działań, które powinni podjąć mieszkańcy, by się nie zarazić. Co więcej, na naszej stronie internetowej mieszkańcy mogli znaleźć zakładkę “koronawirus”, w której na bieżąco pojawiały się sprawdzone i aktualne informacje podsumowujące nasze działania oraz liczbę zarażonych.

Co istotne, te informacje to nie było zwykłe kopiuj-wklej z rządowych portali informacyjnych. Opracowywali je urzędnicy. Od pojawienia się pierwszego zarażonego informowaliśmy wszystkimi kanałami o nowych zachorowaniach oraz liczbie mieszkańców przebywających w kwarantannie domowej, niemal zawsze przed oficjalnym komunikatem ze strony służb. Wychodzę z założenia, że mieszkańcy gminy zasługują na rzetelną, sprawdzoną i konkretną informację.

Informację o zagrożeniu przekazywali również strażnicy miejscy za pomocą megafonu. Wiem, że ta akcja wzbudziła zainteresowanie mieszkańców.

– To prawda. Skawina była jedną z pierwszych miejscowości w Polsce, w której działała ta akcja. Robiły to też Ochotnicze Straże Pożarne, które wykorzystały w tym celu megafony zamontowane na wozach bojowych. Uruchomiliśmy również czat, za pomocą którego szybko i sprawnie odpowiadano na pytania mieszkańców oraz poradnik, w którym znajdują się odpowiedzi na najczęściej zadawane na czacie pytania. Pojawił się on na naszej stronie internetowej.

Szczególną uwagę poświęciliśmy seniorom, którzy są najbardziej narażeni na niebezpieczeństwo. Informowaliśmy ich o zagrożeniu i profilaktyce za pomocą plakatów, rozesłaliśmy do wszystkich domów ulotki, zorganizowaliśmy akcję “zadzwoń do dziadków”, zaangażowaliśmy proboszczów w informowanie swoich parafian o zagrożeniu. Zorganizowaliśmy też akcję “zainstaluj babci apkę”, w której zachęcaliśmy młodzież do zainstalowania w telefonach dziadków aplikacji eSkawina, w której pojawiały się bieżące komunikaty dotyczące rozwoju pandemii w gminie.

Jakie mniej więcej straty finansowe odnotowała gmina od momentu rozwoju pandemii w Polsce?

– Stan epidemii wprowadzono 20 marca i te 11 dni radykalnych ograniczeń wystarczyło, by wpływy do budżetu z PIT i CIT spadły za ten miesiąc o około 900 tysięcy złotych. Kwiecień był znacznie trudniejszym i bardziej bolesnym finansowo okresem. Zakładaliśmy wpływ do budżetu na poziomie 6 milionów złotych, a wyniósł on niecałe 3 miliony, czyli o ponad 50% mniej niż zakładaliśmy.

Gdzie gmina szuka oszczędności?

– W zasadzie w każdym możliwym miejscu. Oglądamy każdą złotówkę dwa razy przed jej wydaniem. W godzinach nocnych wyłączamy oświetlenie uliczne. W efekcie oszczędzamy 25 tys. zł miesięcznie. Wstrzymałem podwyżki wynagrodzeń dla pracowników Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie. Zostały też obniżone wypłaty ryczałtów oraz dodatków. Wakaty po pracownikach, którzy odeszli na emerytury lub długie zwolnienie chorobowe nie są i nie będą uzupełniane do czasu, aż sytuacja się ustabilizuje. Wstrzymałem także możliwość wypłacania nagród. Wydaje się, że to mało, ale jeżeli takich “drobnych” oszczędności jest więcej, to w skali miesiąca zrobi się z tego konkretna suma.

Zakłada Pan cięcia w planowanych inwestycjach?

– Poważnie biorę to pod uwagę. Te aktualnie realizowane postaramy się doprowadzić do końca, by nie pozostawić ukończonego w połowie placu budowy. Cięcia z pewnością dotkną zaplanowanych inwestycji, bo właśnie tutaj można znaleźć najwięcej oszczędności i odbędzie się to jak najmniejszym kosztem dla komfortu życia mieszkańców.

Pandemia to nie tylko mniejsze wpływy do budżetu gminy, ale także wzrost wydatków. Zaopatrujemy ochotnicze straże pożarne, straż miejską i policję w sprzęt ochronny oraz płyny do dezynfekcji. Przekazaliśmy Skawińskiemu Pogotowiu Ratunkowemu najwyższej jakości kombinezony, przyłbice i gogle ochronne. Wspieramy przychodnie zdrowia i w miarę możliwości przekazujemy im środki dezynfekujące oraz odzież ochronną. Zakupiliśmy materiały niezbędne do uszycia 43 tys. sztuk maseczek ochronnych w ramach akcji “uszyj maskę dla sąsiada”. Okazała się ona sukcesem i już niemal wszyscy mieszkańcy gminy bezpłatnie otrzymali maseczki wielokrotnego użytku. Regularnie dezynfekujemy także przestrzeń publiczną gminy. Na bezpieczeństwie nie można oszczędzać i nie będziemy tego robili, ale jednak generuje to duże koszty, których w normalnej sytuacji by nie było.

Jaką pomoc ze strony gminy otrzymali przedsiębiorcy w czasie kryzysu?

– Jak powiedział Winston Churchill: „Są ludzie, którzy uważają przedsiębiorcę za parszywego wilka, którego trzeba zabić. Inni myślą, że przedsiębiorca jest krową, którą można nieprzerwanie doić. Tylko niewielu widzi w nim konia, który ciągnie wóz”. Prowadziłem kiedyś działalność gospodarczą i jako były przedsiębiorca wiem, jak wielką tragedią dla firm jest koronawirus. Jako burmistrz wiem też, jak kiepska kondycja finansowa zakładów pracy wpływa na finanse publiczne.

Od samego początku wspieraliśmy przedsiębiorców, by pomóc im poradzić sobie z trudną sytuacją. Po wprowadzeniu przez rząd obowiązku używania jednorazowych rękawiczek w sklepach zakupiliśmy dla lokalnych przedsiębiorców 17 tysięcy sztuk rękawiczek, które rozdała straż miejska. Pracownicy sklepów otrzymali też 500 maseczek wielokrotnego użytku. Promowaliśmy wszystkimi naszymi kanałami te przedsiębiorstwa, które przestrzegały reżimu sanitarnego i podchodziły do nowych zaleceń rządu odpowiedzialnie.

Wprowadziliśmy również cały szereg ulg, z których mogą skorzystać przedsiębiorcy. To między innymi odroczenie terminu płatności podatku, rozłożenie go na dogodne raty, a w szczególnie trudnej sytuacji - całkowite umorzenie zaległości podatkowych.

Jakie problemy mieszkańcy gminy zgłaszają do urzędu w czasie pandemii?

– Aktualnie sytuacja trochę się uspokoiła i mieszkańcy nauczyli się żyć w nowym reżimie sanitarnym, nowych realiach. Najwięcej kontrowersji wzbudziła decyzja o zamknięciu lasów, parków i cmentarzy. Oczywiście nie my ją podjęliśmy, to były odgórne decyzje na szczeblu rządowym, a samorządy miały obowiązek je wykonać. Jesteśmy urzędem otwartym dla mieszkańców, co już wielokrotnie pokazaliśmy, więc tak naprawdę ratusz jest jedynym miejscem, do którego mieszkańcy mogli się zgłosić, bo wiedzieli, że zostaną wysłuchani, a ich uwagi będą wzięte pod uwagę.

Mieszkańcy również zgłaszali nam nielegalne zgromadzenia i miejsca, w których nie przestrzegano zaleceń epidemiologicznych. Zachęcaliśmy do zgłaszania nam tego za pomocą naszych kanałów informacyjnych. Wysyłaliśmy straż miejską w celu zweryfikowania i w razie potrzeby usunięcia zgromadzeń powyżej 2 osób. Na zgłoszenia dotyczące np. sklepów nieprzestrzegających zaleceń reagowaliśmy w taki sposób, że straż miejska zachęcała klientów oraz przedsiębiorców do dobrych praktyk, takich jak ograniczenie liczby klientów, wyznaczenie odstępów w kolejce, czy zachowanie zasad higieny.

Powiat krakowski

Powiat krakowski - najnowsze informacje

Rozrywka