poniedziałek, 9 października 2023 17:24, aktualizacja rok temu

Burzliwe obrady i przerwana sesja w Wieliczce. Spór z Wojewodą

Autor Marzena Gitler
Burzliwe obrady i przerwana sesja  w Wieliczce. Spór z Wojewodą

Kampania wyborcza daje znać o sobie w Wieliczce. Z uwagi na upór przewodniczącego rady i późną porę, podczas wrześniowej sesji połowa radnych wyszła z sali obrad, co przełożyło się na brak kworum i przerwanie obrad.

Sesja zwyczajna zwołana była 19 września na godzinę 15:00, a porządek obrad zawierał aż 60 punktów, w tym wiele ważnych spraw, co rokowało późne zakończenie sesji.

Obrady zaczęły się  z 15-minutowym opóźnieniem, a dodatkowo na początku sesji z poselskiego prawa głosu skorzystała Urszula Rusecka z PiS, przedstawiając podjęte działania na rzecz gminy Wieliczka i pozyskane środki rządowe na strategiczne inwestycje. Kontrowersyjne oświadczenie wygłosił również radny Kazimierz Windak z PiS, zarzucając burmistrzowi Koziołowi nadużycia władzy i nieetyczne działania wobec jego osoby. Dodatkowo do głosu zgłosili się mieszkańcy w punktach dotyczących utworzenia użytku ekologicznego Dolina Wilgi i zakupu drogi na osiedlu „Mardimex” przy ul. Reformackiej. Dyskusje w tych tematach zajęły sporo czasu, bo w kwestii zakupu drogi radna Joanna Kordula zarzucała burmistrzowi brak spójności działania, wskazując, że wielu mieszkańców chce gminie oddać drogę za darmo, a w tym wypadku gmina słono zapłaci za zakup prywatnej drogi. W kwestii użytku ekologicznego radni zarzucali burmistrzowi i urzędnikom brak odpowiednich konsultacji i poinformowania prywatnych właścicieli o ustanowieniu użytku ekologicznego na ich działkach oraz „papierowe działanie” zamiast realnej troski o środowisko. Dodatkowo, radny Windak sugerował, że burmistrz chce ustanowić użytek ekologiczny przed wyborami, jako element swojej kampanii wyborczej do sejmu, bo został nominowany na listę wyborczą przez Partię Zieloni. Temu zaprzeczał wiceburmistrz Piotr Krupa, zaznaczając, że burmistrz jest bezpartyjny, a kwestia użytku ekologicznego została zapoczątkowana ponad rok wcześniej w kontekście trasy S7. Finalnie, po wysłuchaniu strony społecznej,  kwestie użytku ekologicznego i zakupu drogi zostały rozpatrzone przez radnych pozytywnie.

Obrady stanęły na 20 punkcie, dotyczącym uchwały o przejęciu przez gminę Szkoły Mistrzostwa Sportowego, prowadzonej do tej pory przez prywatną fundację w nowym kompleksie szkolnym z halą i areną, sfinansowanym przez gminę. Odbyła się w tym temacie burzliwa dyskusja, z której można było wyczuć brak konsensusu. Radni zarzucali urzędnikom brak odpowiednich informacji i jasnej strategii działania, a tłumaczenia przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Wieliczce nie były dla nich jasne. Po godzinie 21:00 padł pierwszy wniosek formalny od radnej Małgorzaty Przetaczek z klubu PiS, o zdjęcie uchwały z porządku obrad i skierowanie sprawy do komisji, celem uzyskania niezbędnych informacji, których domagali się radni. Wniosek jednak nie uzyskał większości, bo w głosowaniu padł remis. Poparło  go 11 radnych z klubów KO i PiS, a przeciwko było 11 radnych z klubu burmistrza Artura Kozioła. Wtedy padła kolejna propozycja ze strony radnego Kazimierza Windaka, aby z uwagi na późną porę i szereg niejasności przerwać sesję i dokończyć ją za kilka dni. Propozycja spotkała się jednak ze sprzeciwem przewodniczącego Tadeusza Lurańca, który wyjaśnił, że zgodnie z regulaminem taki wniosek musi być poparty przez 6 radnych i nie podda go pod głosowanie. Wtedy o chwile przerwy poprosiła radna Joanna Kordula z klubu Koalicji Obywatelskiej, która zadeklarowała poparcie dla wniosku o odroczenie sesji.

Głosowanie wniosku radnych KO-PiS o przerwę i odroczenie obrad o tydzień przyniosło taki sam skutek jak poprzednie – remis 11-11, a więc brak większości i odrzucenie wniosku. Wtedy radni PiS i KO wyszli z sali, a przewodniczący Tadeusz Luraniec ogłosił przerwę, po której stwierdził brak kworum i odroczenie sesji o 2 tygodnie. Obrady zakończyły się o godz. 22:00.

4 października obrady zostały wznowione i temat Szkoły Mistrzostwa Sportowego został przegłosowany pozytywnie, co oznacza otwarcie drogi do przejęcia szkoły sportowej przez gminę.

Do porządku obrad dodano punkt dotyczący wniesienia skargi Rady Miejskiej na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Małopolskiego w sprawie wygaszenia mandatu radnemu Markowi Słowikowi, z powodu prowadzeniem przez radnego działalności na mieniu gminnym, co jest zakazane. Sprawa była głośna już pod koniec 2022 roku, kiedy Wojewoda Małopolski wezwał Radę Miejską, aby sama wygasiła mandat radnemu, ale to spotkało się ze sprzeciwem większości radnych. Podczas ostatnich obrad radny Marek Słowik zabrał głos, zarzucając wojewodzie Łukaszowi Kmicie wyborczą grę polityczną i zapowiedział skargę na jego decyzję o wygaszeniu mu mandatu do Sądu Administracyjnego, licząc że zapadnie w nim wyrok na niekorzyść wojewody, ale to już będzie po wyborach do sejmu, w których wojewoda kandyduje.

Radni rozpatrywali między innymi skargi mieszkańców na burmistrza, sołtys Sierczy i dyrektor MGOPS. Wszystkie skargi zostały uznane za bezzasadne, a jedną skargę na sołtysa Koźmic Wielkich odroczono do rozpatrzenia.

Radni przychylili się do petycji Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka o podjęcie działań w kierunku poprawy jakości wody pitnej z ujęć w Węgrzc Wielkich i Bieżanowa, które zasilają północne wsie gminy Wieliczka i część miasta. Mieszkańcy tych rejonów coraz częściej skarżą się już nie tylko na twardą, ale na brązową wodę w kranach.

fot. Janusz Krzyżek - prawa własna/ Wikimedia Commons

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka