W Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie odbyło się spotkanie w sprawie Strefy Czystego transportu w Krakowie. – Mam świadomość złożoności tej sprawy. Dla mnie ważna jest zasada równości obywateli – podsumował wojewoda. Są trzy opcje, gdy chodzi o nadzór nad uchwałą.
Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar spotkał się dziś (7 lipca) z przedstawicielami gmin powiatu krakowskiego. Samorządowcy od kilku miesięcy zgłaszali zastrzeżenia dotyczące projektu uchwały o SCT, konsultowanej przez Kraków, a po jej uchwaleniu zapowiedzieli złożenie skarg lub rezolucji do wojewody, który jest organem nadzorczym.
- Zobacz też:

Jakie ograniczenia wprowadza uchwała o SCT?
Uchwała o SCT przewiduje:
- bezterminowe zwolnienie z przepisów mieszkańców Krakowa płacących tu podatki (dotyczy to wyłącznie już zarejestrowanych samochodów);
- SCT w Krakowie obejmie cały obszar miasta do czwartej obwodnicy (autostradowej) – z wyłączeniem Nowej Huty;
- normy emisji to EURO 4 dla silników benzynowych i EURO 6 dla pojazdów z silnikiem Diesla. To oznacza, że do miasta wjadą dwudziestoletnie samochody benzynowe (wyprodukowane w 2005 roku, lub później) oraz dwunastoletnie diesle (wyprodukowane w 2014 roku, lub później);
Pojazdy niespełniające tych kryteriów będą podlegać ograniczeniom, chyba że znajdą się na liście wyjątków.
Samochody, które nie spełniają norm, będą mogły wjeżdżać do stolicy Małopolski za dodatkową opłatą w okresie 3 lat od dnia wprowadzenia strefy (tj. od 2026 do końca 2028 roku). Opcje są dwie: stawka godzinowa, lub miesięczna. Opłaty wyglądają następująco:
- 100 zł miesięcznie w 2026 roku;
- 250 zł miesięcznie w 2027 roku;
- 500 zł miesięcznie w 2028 roku.
Jeśli kierowca będzie chciał chce skorzystać ze stawki godzinowej, zapłaci 2,50 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Płatności będzie można dokonać przez systemy mobilne (aplikacje) – analogicznie, jak przy strefie płatnego parkowania.
Zgodnie z nową uchwałą, Strefę Czystego Transportu w obejmie teren w przybliżeniu wewnątrz IV obwodnicy, czyli ok. połowę powierzchni miasta. Granice wyznaczono w oparciu o obwodnicę Krakowa oraz główne arterie drogowe. Szczegółowy przebieg granic pokazuje mapa:

Skargi i rezolucje
- Zobacz też:

– Chcę się spotkać ze wszystkimi grupami zainteresowanych, którzy zgłosili zastrzeżenia w sprawie Strefy Czystego Transportu – zapewnił wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar, od którego teraz zależy, czy nowe prawo wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku, albo czy zacznie obowiązywać stara wersja uchwały, która miała wejść w życie 1 lipca br.
ciąg dalszy pod galerią zdjęć




Obie są niekorzystne zwłaszcza dla mieszkańców gmin poza Krakowem, posiadających auta objęte zakazem wjazdu do miasta.
Włodarze miast i gmin, aktywiści oraz miejscowi radni zwracają uwagę, że Kraków nie zaproponował żadnej alternatywy dla dojeżdżających do szkół czy pracy w stolicy Małopolski: komunikacja miejska jest niedostateczna, brakuje też parkingów i miejsc do dogodnej przesiadki.
- Zobacz też:

Trzy opcje: pozostawienie uchwały, unieważnienie, skierowanie da sądu
– Różne środowiska zwracają się z apelami. To przedstawiciele samorządów, także tych oddalonych od Krakowa, którzy zgłaszają postulaty. Przysyłają nam swoje rezolucje samorządowe w formie uchwał. Mam świadomość złożoności tej sprawy. Dla mnie ważna jest zasada równości obywateli. Opcje są trzy: zaniechanie działań nadzorczych, stwierdzenie nieważności lub zaskarżenie uchwały w konkretnych elementach bądź całości. Moja decyzja musi być najlepsza dla Małopolski i Krakowa – podkreślił Krzysztof Jan Klęczar.
Jak informuje Małopolski Urząd Wojewódzki, w pismach przeciw SCT podnoszone są szczególnie kwestie: zbyt szerokiego zakresu terytorialnego, przyjęcia zbyt rygorystycznych norm emisji spalin dla samochodów z silnikiem diesla, wysokich kosztów społecznych i ekonomicznych, braku realnej alternatywy transportowej w zakresie komunikacji zbiorowej oraz braku wystarczającej liczby parkingów Park&Ride i naruszenia zasady równego traktowania mieszkańców sąsiednich gmin.
Uchwała Rady Miasta Krakowa o SCT wpłynęła do MUW 17 czerwca i trwa jej analiza prawnicza — informuje urząd wojewody.
fot. MUW