27-latek z Wieliczki wybił głową szybę w zaparkowanym radiowozie, bo zdenerwował się na interweniujących policjantów. Grozi mu za to 5 lat.
Około północy 25 lipca wieliccy policjanci podejmowali interwencję na jednym z osiedli, gdzie doszło do awantury domowej. Mundurowi pozostawili radiowóz przed kamienicą i jakież było ich zdziwienie, gdy po chwili znaleźli swoje auto z rozbitą tylną szybą.
Na szczęście był świadek zdarzenia, który stwierdził, że szybę rozbił głową młody mężczyzna, który przed chwilą wyszedł z kamienicy. Policjanci szybko zorientowali się, że to 27-latek, który był w mieszkaniu podczas awantury, i wyszedł zanim lokal opuścili policjanci. Według relacji świadka, sprawca mężczyzna po zaskakującym zachowaniu, zwyczajnie poszedł w kierunku centrum miasta.
Policjanci po kilkunastu minutach zatrzymali 27- letniego sprawcę przestępstwa, który na głowie miał widoczne otarcia naskórka oraz stłuczenia. Młody człowiek stwierdził, że rozbił szybę ponieważ „zdenerwował się” na interweniujących policjantów.
Oprócz samego dziwnego zachowania, zaskakujący jest też wymiar kary, jaka może grozić młodemu mężczyźnie. Według informacji na stronie KPP Wieliczka za wybicie głową szyby grozi... do 5 lat więzienia za zniszczenie mienia.
fot. KPP Wieliczka