Co dalej z centrum opieki dla osób z niepełnosprawnościami w Wieliczce?

Wieliczka szykuje się na ważną inwestycję społeczną – budowę Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego, które ma służyć osobom z niepełnosprawnościami i ich rodzinom. Inicjatorką przedsięwzięcia jest Aleksandra Ślusarek, radna Rady Powiatu Wielickiego, która o powstanie placówki zabiegała od lat. – To dzieło mojego życia – przyznaje z emocją.

Inwestycja powstanie na działce o powierzchni 2,6 ha, położonej w atrakcyjnym, rekreacyjnym rejonie Wieliczki. – Przenieśliśmy lokalizację na koniec działki, gdzie jest ciek wodny i lasek – to idealne miejsce na taką inicjatywę – mówi Ślusarek. Teren ten został skompletowany dzięki zakupowi ziemi od prywatnych właścicieli oraz darowiźnie od Gminy Wieliczka. – Gmina przekazała nam cały hektar. Burmistrz Artur Kozioł zrozumiał potrzebę tej inwestycji i postanowił nas wesprzeć – dodaje radna.

Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne będzie oferowało 14 miejsc pobytu całodobowego i 6 miejsc dziennych. Znajdzie się w nim także część warsztatowa i terapeutyczna. – Dziś musimy korzystać z takich ośrodków w innych gminach. To generuje duże koszty, a potrzeby rosną – zauważa radna.

Ale to nie koniec planów. W ramach kampusu opiekuńczo-terapeutycznego, jaki ma powstać w Wieliczce, przewidziano również budowę przedszkola, szkoły dla dzieci z niepełnosprawnościami, poradni psychologiczno-pedagogicznej oraz budynku administracyjnego. – Wystąpiliśmy już do marszałka z wnioskiem o środki na przedszkole. Będziemy o nie walczyć – zapowiada Ślusarek.

Na realizację centrum Powiat Wielicki pozyskał już 3,5 mln zł w ramach konkursu ogłoszonego przez ministerstwo dwa lata temu. Dodatkowe wsparcie w wysokości około 2 mln zł stanowi wartość darowizny działki od gminy. – Zabezpieczyliśmy także środki z poprzedniej kadencji – to około 17 milionów złotych. Mamy z czego budować – mówi radna. Przyznaje jednak, że jeśli oferty w przetargu przekroczą zakładany budżet, samorząd może zostać zmuszony do jego zwiększenia. – Tyle się dzieje w powiecie wielickim, że jeśli trzeba będzie przyciągnąć pasa – to to zrobimy. Tego projektu nie można zatrzymać.

Realizacja projektu nabiera tempa. Powiat wielicki posiada już zmieniony projekt budowlany, uwzględniający nową lokalizację obiektu, i ogłosił przetarg w formule „zaprojektuj i wybuduj”. – Nie chcemy czekać latami. Wszystko jest przygotowane przez architektów. Szukamy teraz wykonawcy – podkreśla Ślusarek. Rozstrzygnięcie przetargu początkowo zaplanowano na 17 kwietnia, ale potem przesunięto na 25 kwietnia. Wpłynęło na niego aż 11 ofert, ale nawet ta najtańsza przekracza zaplanowany budżet o blisko 2 miliony złotych. Wahają się od  35,78 mln do 18,99 miliona złotych. To oznacza, że Powiat staje przed wyzwanie zdobycia  lub wygospodarowania dodatkowych środków ze swojego budżetu.

Ważną rolę w funkcjonowaniu placówki ma odegrać Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. – To PCPR będzie koordynować działania, ale samo prowadzenie zostanie zapewne przekazane fundacji lub stowarzyszeniu. Samorząd nie może tego prowadzić bezpośrednio, ale będzie miał nadzór nad całością – wyjaśnia Aleksandra Ślusarek.

Radna nie ukrywa, że ta inwestycja ma dla niej wymiar osobisty. – To nie tylko ogromna potrzeba – to także wyraz wrażliwości społecznej. Wielu ludzi uważa, że niepełnosprawność ich nie dotyczy. A to nieprawda. To może się przydarzyć każdemu – mówi. W powiecie wielickim liczba dzieci z zaburzeniami rozwoju rośnie, a szkoła specjalna już „pęka w szwach”.

– Chcemy stworzyć miejsce, które nie tylko spełnia wszystkie standardy, ale przede wszystkim będzie przestrzenią godną dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Bez barier, z dostępem do terapii, opieki i edukacji – podkreśla Ślusarek.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa zakończy się w ciągu najbliższego roku. – Tyle mamy czasu. Dwa lata to maksymalny okres realizacji. Ale chcemy to zrobić szybciej. I damy radę – zapewnia radna.