Zdaniem ministra edukacji i nauki, powrót uczniów do nauki stacjonarnej nie jest zagrożony. Władza jest jednak przygotowana na każdy scenariusz.
W programie "Newsroom" WP szef MEiN Dariusz Piontkowski został zapytany o to, czy powrót uczniów do szkół 10 stycznia jest realny.
- Czwarta fala powoli ustępuje. W związku z tym wydaje się niezagrożony powrót dzieci do szkół, do nauki stacjonarnej 10. stycznia
-wyjaśnił minister.
Piontkowski został zapytany o to, czy ministerstwo dysponuje planem awaryjnym. W odpowiedzi na pytanie, szef resortu edukacji przypomniał, że "są rozwiązania prawne, które umożliwiają zawieszenie zajęć stacjonarnych".
- Gdyby sytuacja epidemiczna stała się groźna, gdyby doszło do gwałtownej fali wzrostów, wówczas jesteśmy gotowi na jakieś inne rozwiązania. Dziś zakładamy, że dzieci i młodzież wrócą do szkół 10 stycznia
- zakończył.
Inf.: wp.pl