Do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w czwartek w godzinach południowych w miejscowości Czechy, znajdującej się w powiecie krakowskim.
Według wstępnych informacji - samochód osobowy wpadł w poślizg, czego skutkiem było dachowanie zakończone w przydrożnym rowie.
Tym razem obyło się bez osób poszkodowanych. Tyle szczęścia nie miał 62-letni pasażer auta, które dwa dni temu - również w miejscowości Czechy - wypadło z drogi, po czym wylądowało w rzece Szreniawa. Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować.
Uważajmy na siebie! Niech te zbliżające się święta będą dla czasem odpoczynku...
Foto: OSP Waganowice