poniedziałek, 30 czerwca 2025 07:48, aktualizacja 8 godzin temu

Drożej za odpady w Krakowie? Miasto przygotowuje podwyżki

Autor Marzena Gitler
Drożej za odpady w Krakowie? Miasto przygotowuje podwyżki

Od 1 września 2025 roku krakowianie mogą spodziewać się wyższych opłat za odbiór odpadów komunalnych. Rada Miasta ma w najbliższym czasie zadecydować o zatwierdzeniu nowej stawki – 35 zł miesięcznie od osoby segregującej odpady. To o 8 zł więcej niż obecnie. Miasto tłumaczy konieczność zmian rosnącymi kosztami funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami oraz potrzebą zrównoważenia jego finansów.

Po trzech latach bez zmian – czas na podwyżkę

Obecna stawka 27 zł obowiązuje od lipca 2022 roku. W tym czasie – jak wskazują urzędnicy – koszty odbioru i zagospodarowania odpadów w Krakowie wzrosły o ponad 51 proc., przy jedynie symbolicznym wzroście wpływów z opłat – o niespełna 2,4 proc. Według prognoz, w 2025 roku deficyt systemu wyniesie blisko 78 mln zł, a w 2026 roku przekroczy 112 mln zł. By temu przeciwdziałać, konieczne jest zwiększenie wpływów z opłat mieszkańców.

– System gospodarowania odpadami musi się bilansować. Zgodnie z przepisami, jego funkcjonowanie ma być w całości finansowane z opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości. Wzrost kosztów usług, inflacja, większa ilość odpadów i nowe obowiązki gmin powodują, że obecna stawka nie wystarcza – tłumaczą przedstawiciele krakowskiego magistratu.

Dlaczego drożej?

Miasto wskazuje kilka kluczowych przyczyn planowanej podwyżki:

  • Inflacja i wzrost wynagrodzeń – w latach 2022–2025 skumulowana inflacja wyniosła ok. 40 proc., a płaca minimalna wzrosła o 55 proc., co bezpośrednio przełożyło się na wyższe koszty pracy i usług.
  • Więcej śmieci – każdego roku krakowianie produkują o 3–5 proc. więcej odpadów, co zwiększa koszty ich odbioru i przetwarzania.
  • Nowe obowiązki gmin – wymogi środowiskowe oraz zmiany prawne narzucają wyższe poziomy recyklingu i szerszy zakres usług, np. zbiórkę tekstyliów. To oznacza dodatkowe inwestycje.
  • Spadek cen surowców wtórnych – choć mieszkańcy lepiej segregują śmieci, ceny rynkowe surowców spadły. Dodatkowo planowany system kaucyjny odbierze gminom cenne frakcje, takie jak butelki PET.
  • Brak Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) – wciąż to mieszkańcy, a nie producenci opakowań, pokrywają koszty ich przetwarzania.

– Podwyżka o około 30 proc. może wydawać się znacząca, ale warto zauważyć, że to pierwsza zmiana od trzech lat, a w tym czasie wiele usług komunalnych czy codziennych produktów znacznie podrożało – podkreślają urzędnicy.

Nadal poniżej progu ustawowego

Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, maksymalna stawka opłaty za odbiór odpadów wynosi 2 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę. W 2025 roku to 63,34 zł. Proponowana stawka 35 zł to więc jedynie 55 proc. dopuszczalnego maksimum.

Stawki opłat za odpady w gminach wokół Krakowa / mapa krakow.pl

Dla porównania – w 2022 roku stawka 27 zł stanowiła 65 proc. ówczesnej maksymalnej kwoty (41,24 zł). Oznacza to, że mimo wzrostu nominalnego, relatywne obciążenie mieszkańców pozostaje niższe niż trzy lata temu.

Na tle innych gmin Kraków nadal najtańszy

Choć 35 zł może wydawać się wysoką kwotą, Kraków wciąż będzie jednym z najtańszych miast pod względem opłat za odpady. Według danych z kwietnia 2025 roku, we wszystkich gminach tzw. krakowskiego obwarzanka stawki wynoszą co najmniej 30 zł, a w czterech z nich przekraczają nawet 40 zł.

Gibała: stanowiska dla kolegów prezydenta, podwyżki dla mieszkańców

Informację o planowanych podwyżkach skrytykował główny opozycjonista prezydenta Krakowa, Łukasz Gibała. "Aleksander Miszalski właśnie zaproponował podwyżkę opłat za wywóz śmieci. Podstawowa opłata ma wzrosnąć z 27 na 35 zł za osobę. Czyli o 30 proc.! Dla rodziny 4-osobowej to dodatkowy wydatek roczny w wysokości 384 zł. Jak widać przeprowadzona przez Tuska i Trzaskowskiego operacja pod hasłem "działacz partyjny w fotelu prezydenta Krakowa", ma dwa efekty — dobry i zły. Dobry dla PO — bo działacze tej partii oraz koledzy Aleksandra Miszalskiego są masowo zatrudniani na wysokopłatnych stanowiskach w mieście. Zły dla nas, Krakowian, bo będziemy mieli droższe życie." - ocenił radny z Krakowa dla Mieszkańców.

Aleksander Miszalski właśnie zaproponował podwyżkę opłat za wywóz śmieci. Podstawowa opłata ma wzrosnąć z 27 na 35 zł za...

Opublikowany przez Łukasz Gibała Środa, 18 czerwca 2025

Do wpisu odniósł się wywołany do tablicy prezydent. "Panie Radny, proszę o precyzję, a nie rzucanie hasłami bez pokrycia. (...) - napisał w komentarzu. "Jeśli nie wprowadzimy zmian, system się załamie. Już w tym roku zabraknie 77,9 mln zł, a w 2026 roku deficyt sięgnie 190 mln zł. Nie możemy do tego dopuścić. Wierzę, że podobnie jak ja, chce Pan, aby Kraków pozostał czystym i dobrze funkcjonującym miastem" - dodał Aleksander Miszalski. "Przykro to mówić, ale nie na miejscu jest wykorzystywanie tematu czystości miasta i jego finansów do uprawiania populistycznego zysku. Sprawa jest poważna i wymaga odpowiedzialności, nie retoryki wyborczej. Kraków dla Mieszkańców często mówi o potrzebie oszczędności i walki z zadłużeniem, ale rzadko przedstawia konkretne rozwiązania. Państwa polityka opiera się głównie na krytyce, bez realnych propozycji naprawczych. Podwyżki nikogo nie cieszą. Gdybym mógł ich uniknąć, zrobiłbym to. Ale odpowiedzialność za miasto wymaga podejmowania trudnych, czasem niepopularnych decyzji. I to właśnie robimy z myślą o mieszkańcach" - podsumował.

Warto przypomnieć, że obecne przepisy wymagają, aby system odbioru odpadów się bilansował, to znaczy, że samorząd nie może płacić za odbiór śmieci od mieszkańców dodatkowo, ze swojego budżetu.

Co dalej?

Ostateczną decyzję w sprawie nowych stawek podejmie Rada Miasta Krakowa. Jeśli radni poprą propozycję urzędników, zmiany wejdą w życie z dniem 1 września 2025 roku. Miasto podkreśla, że każde opóźnienie oznacza pogłębienie deficytu, a wszystkie środki z opłat trafiają bezpośrednio na finansowanie systemu – od odbioru i przetwarzania śmieci, przez utrzymanie Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), po działania edukacyjne.

Podwyżka, choć nieunikniona, ma zapewnić stabilność gospodarki odpadami w mieście, która – jak pokazują dane – stoi dziś przed ogromnymi wyzwaniami ekonomicznymi i organizacyjnymi.

Obserwuj nas w Google News

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka