Dziś mieszkańcy Doliny Popradu wyjdą na ulice i będą protestować przeciwko budowie obwodnicy. Sposobu, aby nie dopuścić do jej powstania Społeczny Komitet Gminy Piwniczna szuka od dłuższego czasu. Mieszkańcy nie chcą, aby Dolina Popradu została „rozjechana przez tiry”.
5 tysięcy podpisów udało się zebrać Komitetowi Społecznemu Gminy Piwniczna przeciwko trzem wariantom budowy obwodnicy zaproponowanej przez Główną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Mieszkańcy obawiają się, że Dolina Popradu zostanie zniszczona i zanieczyszczona, a lokalna turystyka, stanowiąca ok. 70% dochodów miasta, upadnie.
"Najwyższy czas publicznie pokazać protest mieszkańców Doliny Popradu i Słowackiego Mniszka. Bądźmy wszyscy na rynku, transparenty mile widziane i przekażmy wszystkim nasze stanowcze nie dla inwestycji korytarza transportowego naszą doliną" - zapraszają organizatorzy protestu "Nie dla TIR-ów w Dolinie Popradu".
Na protest zaproszeni zostali radni, burmistrz oraz wójtowie okolicznych miejscowości.
Głównym argumentem, który przedstawiają mieszkańcy jest upadek turystyki, likwidacja miejsc pracy oraz brak nowych, a także zakorkowane drogi krajowe i wydłużony czas dojazdu do Nowego Sącza.
W sprawie budowy obwodnicy Piwnicznej-Zdroju proponowano trzy warianty. Odbywały się konsultacje społeczne.
Sprzeciw wobec budowy obwodnicy wniósł Komitet Społeczny Gminy Piwnicznej oraz jeden z mieszkańców. Ci, którzy zgadzają się z budową obwodnicy wybrali wariant trzeci, który zakłada budowę tunelu drogowego w górze Węgielnik.
Protest mieszkańców zaplanowano dzisiaj, na godzinę 16, na płycie rynku w Piwnicznej.
fot. ilustracyjne