Ostatnie wydarzenia związane ze śmiercią 26-letniej mieszkanki Oświęcimia pokazały jak ważna jest szybka reakcja w przypadku problemów rodzinnych. Okazuje się, że dzień po tym tragicznym zdarzeniu - w Kętach - czyli również powiecie oświęcimskim, odnotowano równie niebezpieczną historię.
W niedzielę (6 listopada) po południu policjanci z kęckiego komisariatu wszczęli postępowanie w związku ze zgłoszeniem 29 – letniej mieszkanki Śląska, dotyczącym gróźb karalnych. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że jej były partner 27 – letni mieszkaniec jednej z miejscowości w gminie Kęty groził jej śmiercią, a także skrzywdzeniem ich kilkuletniego dziecka.
Reakcja była natychmiastowa i funkcjonariusze już w ciągu doby posiadali niezbędne dowody, na podstawie których w poniedziałek rano zatrzymali podejrzanego w miejscu zamieszkania. Podczas przeszukania jego posesji funkcjonariusze znaleźli pistolet, który został zabezpieczony do ekspertyzy przez biegłego z zakresu broni i balistyki.
27 – latek trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych w oświęcimskiej komendzie Policji. Zebrane przez policjantów materiały sprawy wraz z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środków zapobiegawczych trafiły w ręce prokuratora nadzorującego sprawę.
Zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu w środę (9.11.br.) rano. Usłyszał on prokuratorski zarzut gróźb karalnych. Następnie prokurator mając na względzie ochronę pokrzywdzonej wystąpił do Sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego. W związku z powyższym, wprost z Prokuratury zatrzymany został doprowadzony przed oblicze sędziego, który przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 27 – latka dwumiesięczny areszt tymczasowy. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został osadzony w jednym z aresztów śledczych. Za groźby karalne grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Oświęcimiu Foto: Unsplash/zdjęcie poglądowe
