Jej mąż wyszedł z domu i chciał się otruć. Liczyła się każda sekunda

W takich sytuacjach, każda sekunda jest na wagę złota. Wieliccy kryminalni poszukiwali 36-latka w kryzysie emocjonalnym. Policjanci wraz ze zgłaszającą interwencję szybko dotarli do mieszkańca Wieliczki, udzielili mu pierwszej pomocy i przekazali pod opiekę lekarzy.

Wczoraj (26 września), wieliccy policjanci otrzymali informację od mieszkanki miasta, że jej mąż wyszedł niepostrzeżenie z domu i może targnąć się na swoje życie.

Policjanci wraz ze zgłaszającą, natychmiast ruszyli na poszukiwania zaginionego i już po chwili dotarli do 36-latka, który leżał na trawie w rejonie Areny Lekkoatletycznej w Wieliczce. Mężczyzna był przytomny ale uskarżał się na ból i zawroty głowy. Powiedział policjantom, że próbował się otruć.

Funkcjonariusze udzielili 36 -latkowi pierwszej pomocy i monitorowali jego funkcje życiowe do czasu przyjazdu wezwanych ratowników medycznych. Mężczyzna trafił do szpitala pod opiekę lekarzy. Jego życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo.

Pamiętajmy, że w sytuacji, kiedy potrzebujemy pomocy możemy zwrócić się do instytucji, które jej udzielą. Z naszymi problemami nie jesteśmy sami. Wokół nas są ludzie, którzy chcą i potrafią pomóc w różnych sytuacjach.

inf. KPP Wieliczka