Do tragedii doszło w niedzielę (10 kwietnia). Z podanych informacji wynika, że mężczyzna nurkował z grupą znajomych w zalewie na krakowskim Zakrzówku i w pewnym momencie zaczął się topić. Okoliczności śmierci mężczyzny ustala prokuratura i policja.
W niedzielę (10 kwietnia), przed godziną 13.00 grupa osób nurkowała w zalewie na krakowskim Zakrzówku. W pewnym momencie jeden z nurkujących zaczął się topić. Jak informuje Kraków Nasze Miasto, z pomocą mężczyźnie ruszyli spacerowicze, którzy wyciągnęli go z wody.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Strażacy, którzy dotarli jako pierwsi, zaczęli reanimować nieprzytomnego 36-latka. Mimo wysiłku, jego życia nie udało się uratować. Okoliczności śmierci mężczyzny ustala prokuratura i policja.
Fot.: Zakrzówek/Ilustracyjne