Mieszkańcy Górki Narodowej muszą uzbroić się w cierpliwość. Choć plany budowy szkoły w tej bardzo intensywnie rozwijającej się części miasta są, na ich realizację trzeba będzie czekać i to nawet aż pięć lat!
Przypomnijmy, w maju 2021 roku blisko 1000 mieszkańców podpisało się pod petycją do prezydenta Jacka Majchrowskiego o wybudowanie nowej szkoły na Górce Narodowej. Obietnicę powstania takiego obiektu złożył prezydent dzieciom i rodzicom podczas otwarcia szkoły na Osiedlu Gotyk we wrześniu 2020 roku. Rejon bardzo intensywnie się rozwija. Do 2025 do użytku na Górce Narodowej mają zostać oddane mieszkania dla ponad 3 000 mieszkańców. Połączenie z centrum ma ułatwić realizowana przez miasto budowa Tramwaju na Górkę Narodową. Na Prądniku Białym przybywa dzieci. Szkoła na os. Gotyk bardzo szybko się zapełniła. w dzielnicy funkcjonuje wprawdzie łącznie kilkanaście tego typu obiektów – w tym na terenach Toń, Azorów czy Krowodrzy Górki, jednak dla mieszkańców Górki Narodowej to lokalizacje zbyt odległe, aby codziennie wozić tam dzieci do szkoły.
Inicjatorzy petycji nie byli usatysfakcjonowani otrzymaną z Urzędu Miasta odpowiedzią. – Jedyne, co tak naprawdę napisano w niej wprost to to, że takie zadanie musiałoby zostać umieszczone w budżecie Miasta – mówił dwa lata temu Radny Dzielnicy IV Prądnik Biały, Dominik Franczak. – Odpowiedź rozczarowuje, ponieważ mówimy tutaj o słowach skierowanych nie do garstki, a do ponad tysiąca osób, które podpisały się pod petycją z prośbą o wyjaśnienie słów Prezydenta w sprawie konkretnej realizacji.
Presja jednak miała sens, bo pod koniec lipca 2021 roku na oficjalnej stronie Miasta Kraków pojawił się komunikat, że miasto wybuduje szkołę na Górce Narodowej – na terenie miejskiej działki, gdzie obecnie znajduje się Zespół Placówek Resocjalizacyjno-Socjoterapeutycznych. Od czasu tamtej deklaracji można jednak odnieść wrażenie, że prace w tym miejscu nie postępują. A jak jest w rzeczywistości?
Choć po ogłoszeniu decyzji o budowie szkoły zapadła cisza, okazuje się, że prace nad inwestycją trwają. Na razie co prawda w zakresie formalnym, jednak, jeśli wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem, budowa ma szansę rozpocząć się za dwa lata.
Jak przebiegają prace?
W 2022 roku została opracowana koncepcja wraz z programem funkcjonalno-użytkowym przebudowy obiektów Zespołu Placówek Resocjalizacyjno-Socjoterapeutycznych oraz koncepcja architektoniczno-urbanistyczna budowy nowej szkoły podstawowej i przedszkola.
– W połowie ubiegłego roku uchwałą Rady Miasta Krakowa przystąpiono do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Górka Narodowa – rejon ul. Banacha I, II, III, IV, V", obejmującego również działkę nr 182/11, na której w przyszłości ma powstać szkoła. Obecnie plan jest w trakcie opracowywania – tłumaczy Małgorzata Tabaszewska z Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta.
Jednocześnie okazuje się, że w budżecie na rok 2023 i w Wieloletniej Prognozie Miasta Krakowa na kolejne lata nie ma zaplanowanych na to środków finansowych. Dlaczego? – Kontynuacja realizacji zadania będzie możliwa po przyjęciu przez Radę Miasta Krakowa wspomnianego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz po zaplanowaniu na ten cel środków finansowych – wyjaśnia przedstawicielka Urzędu Miasta.
Finalna lokalizacja i nowy MPZP
Choć obecnie jest już wiadomo, że nowy obiekt edukacyjno-kulturalny ma powstać na terenach gminnych, początkowo plany były inne, związane z prywatnymi działkami znajdującymi się na obszarze Górki Narodowej. Miasto próbowało wykupić te tereny, ale do transakcji nie doszło, w związku z czym postanowiono, że placówka powstanie wyłącznie na terenie, gdzie obecnie znajduje się Zespół Placówek Resocjalizacyjno-Socjoterapeutycznych.
Dzięki tej decyzji realizacja obiektu będzie możliwa w stosunkowo krótkim czasie, zważywszy jednak na fakt, że inwestycja kulturalno-edukacyjna została przeniesiona na obszar miejski, konieczne jest ustalenie nowego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
Nie tylko szkoła, ale i ośrodek kultury
– Na ten moment trwają działania formalne związane z ustalaniem planu miejscowego, które – co zrozumiałe – nie są tożsame z samym budowaniem szkoły – tłumaczy radny Grzegorz Stawowy, przewodniczący komisji Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miasta. – Chcemy zwiększyć możliwości w zakresie zabudowy terenów edukacyjnych, aby mogła powstać tu nie tylko szkoła, lecz również ośrodek kultury, który w tej części miasta jest niezwykle potrzebny. Zapotrzebowanie to będzie zresztą stale rosło wraz z dalszym rozwojem Prądnika Białego. Do tego samego planu na terenie miejskim, na którym ma powstać szkoła, chcemy wpisać również sport i rekreację, co umożliwiłoby utworzenie w tym miejscu około hektarowego obiektu – dodaje radny Grzegorz Stawowy.
Po ustaleniu kształtu MPZP projekt zostanie udostępniony do wglądu publicznego. Gdyby udało się doprowadzić do tego, aby został zaakceptowany bez uwag, mógłby zostać uchwalony jeszcze zimą tego roku. Zdaniem Grzegorza Stawowego najpewniej tak się jednak nie stanie. – Prawdopodobnie pojawią się różne zażalenia, co w takich przypadkach zdarza się często – tłumaczy radny. – Potrzebne będzie rozpatrywanie i wdrażanie uzasadnionych komentarzy, więc do uchwalenia planu dojdzie najwcześniej wiosną przyszłego roku.
Wielkie zmiany dopiero za 5 lat?
Jeśli zgodnie z przewidywaniami radnego uda się uchwalić MPZP przed wakacjami przyszłego roku, wówczas do Budżetu Miasta Krakowa na 2025 rok będzie można wpisać zadanie polegające na projektowaniu obiektu i staraniu się o pozwolenie na budowę. Według wstępnych założeń budowa szkoły mogłaby rozpocząć się wtedy jeszcze w 2026 roku, co Grzegorz Stawowy określa jako perspektywę optymistyczną, ale całkiem realną.
Radny szacuje, że dzieci mogłyby zacząć uczęszczać do szkoły we wrześniu 2028 roku. Zwraca jednak przy tym uwagę na istotny aspekt, że teren, na którym ma powstać obiekt, nie jest obecnie skomunikowany z resztą miasta. Brakuje tu podstawowej infrastruktury w postaci ulic, chodników i parkingów. – To wszystko trzeba będzie dopiero zaprojektować, uzyskać decyzję ZRID i wybudować. Na tym etapie oczywiście również mogą pojawić się odwołania i zażalenia różnych stron – konkluduje radny.
Najdroższa placówka edukacyjna w Krakowie?
Wstępny kosztorys obiektu na Górce Narodowej szacowany jest dziś na ok. 100 mln złotych. Będzie to więc najprawdopodobniej najdroższa tego typu inwestycja na terenie Krakowa. Od momentu ogłoszenia, że szkoła w tej lokalizacji powstanie do prognozowanego przez radnego Stawowego terminu jej oddania do użytku minie siedem lat. Zdaniem Przewodniczącego Rady i Zarządu Dzielnicy IV Prądnik Biały, Dominika Franczaka, tak długi czas realizacji inwestycji jest niepokojący z punktu widzenia potrzeb mieszkańców. Dlaczego? – Gdyby dotyczyło to innego rejonu miasta, gdzie istniałby już MPZP, zapewne dziś bylibyśmy na etapie zabiegania o wpisanie środków na ten projekt w przyszłorocznym budżecie – przyznaje Przewodniczący. – Tutaj takiego planu niestety jak dotąd nie było, dlatego trzeba go najpierw stworzyć, co jest procesem bardzo czasochłonnym, który niestety znacznie oddala perspektywę powstania szkoły.
Jednocześnie Dominik Franczak jest przekonany, że środki na budowę obiektu w tym miejscu znajdą się w budżecie. – Zabudowa Prądnika Białego nieustannie się rozrasta, cała okolica rozwija się w bardzo szybkim tempie. Konieczna jest poprawa dostępu do infrastruktury publicznej. O potrzebie powstania szkoły i ośrodka kultury mówi się od bardzo dawna, a obecnie – choć mieszkańcy jeszcze tego nie widzą – prace są już rozpoczęte. Dlatego nawet jeśli w przyszłym roku zmieni się prezydent i skład rady miasta, jestem przekonany, że w żaden sposób nie zatrzyma to realizacji tego projektu.
Tego typu obiekt jest w tym miejscu bardzo potrzebny. Dobrze wiedzą to lokalni mieszkańcy, władze Miasta również mają tego świadomość. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na to, aż niebawem prace zaczną być realizowane.
Robert Siemiński, fot. Pixabay.com i krakow.pl