- Każdy z wariantów S7, zaprezentowanych przez GDDKiA, jest dla mieszkańców Myślenic nie do zaakceptowania – mówi Jarosław Szlachetka. Jakie jest stanowisko burmistrza Myślenic i mieszkańców, jakie działania podejmuje samorząd w dyskusji o nowym odcinku Zakopianki Kraków - Myślenice?
Przypomnijmy: pod koniec stycznia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie na wideokonferencji przedstawiła "Studium Korytarzowe projektu budowy drogi ekspresowej S7 na odcinku Kraków-Myślenice". Znalazło się w nim aż sześć wariantów nowego odcinka S7 Kraków - Myślenice. Nowe warianty przecinają gminy: Świątniki Górne, Mogilany, Biskupice, Wieliczkę i krakowską dzielnicę Swoszowice.
Nowe warianty wywołały bardzo duże poruszenie w miejscowościach, które może przeciąć nowa S7. Mieszkańcy organizują się i przygotowują petycje, wydzwaniają też do swoich włodarzy, którzy tłumaczą, że są również zaskoczeni przebiegiem nowego odcinka Kraków - Myślenice.
Dlaczego propozycje przebiegu nowego odcinka S7 budzą tak dużo kontrowersji w Myślenicach? Jak należy rozwiązać problem lepszej komunikacji z Krakowem? Jakie działania podejmuje samorząd, aby doprowadzić do uwzględnienia oczekiwań mieszkańców Myślenic co do Zakopianki i poprawy bezpieczeństwa na tej drodze? O tym rozmawiamy z Burmistrzem Myślenic, Jarosławem Szlachetką.
Panie burmistrzu, uczestniczył w konferencji online zorganizowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Krakowie. Na konferencji zaprezentowano aż 6 wariantów przebiegu nowego odcinka S 7 Kraków - Myślenice. Jakie są pana wrażenia po tej konferencji?
– Muszę powiedzieć przede wszystkim, że zaprezentowane korytarze możliwości przebiegu nowej Zakopianki, drogi w klasie drogi ekspresowej S7, były dla nas dużym zaskoczeniem. bo przez te kilkanaście ostatnich miesięcy, kiedy pojawiły się zapowiedzi tworzenia koncepcji prac nad nowymi korytarzami, praktycznie do tej wideokonferencji z dyrektorem generalnym, nikt z nami na temat możliwych przebiegów wariantów w gminach nie rozmawiał. Zaskoczeniem były też sformułowania, które zostały użyte podczas prezentacji, że jedne warianty wejścia, czy obejścia Myślenic są już społecznie akceptowalne, a inne nie są, chociaż żadnych konsultacji wcześniej, podkreślam, ani z samorządem, ani z tego co wiem mieszkańcami, nikt nie prowadził.
Żałuję, że nie zaprezentowano innych rozwiązań przejścia przez Myślenice nowej Zakopianki, bo wszystkie warianty dotyczą wejścia zachodniego, które dosyć mocno ingerują w miasto, w najbardziej atrakcyjny krajobraz i ingerują przede wszystkim bardzo w tereny przeznaczone w niedługiej perspektywie czasu pod zabudowę mieszkaniową, jednorodzinną. Stąd to moje stanowisko, które już wyraziłem, że te zaprezentowane przebiegi są dla nas na chwilę obecną nie do zaakceptowania.
Te warianty S7 bardzo rozpaliły opinię publiczną w całym rejonie. Protestują Swoszowice w Krakowie, protestują Mogilany i samorząd w Wieliczce i mieszkańców tych wszystkich rejonów. A jak wygląda sytuacja w Myślenicach? Czy do pana docierają jakieś głosy mieszkańców?
– Z rozmów, które nawet dzisiaj odbyłem z mieszkańcami na temat nowej S7 wynika, że jest dużo niepokojów. Mieszkańcy zaczynają się też organizować szczególnie, jeżeli chodzi o tereny związane z Górnym Przedmieściem w Myślenicach. Te środowiska zaczynają się jednoczyć wokół, trzeba powiedzieć wprost, sprzeciwu tym planom, które zostały zaprezentowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Aczkolwiek też chciałem zaznaczyć, że mieszkańcy dostrzegają też problemy, które GDDKiA chce w przyszłości rozwiązać.
Dzisiaj rozpoczynając w ogóle rozmowę o nowej ekspresówce, muszę powiedzieć, że to co jest najważniejsze dla mieszkańców Myślenic i w ogóle całej gminy i Ziemi Myślenickiej, jeżeli chodzi o poprawę komunikacji między Myślenicami a Krakowem, to budowa nowego połączenia kolejowego Kraków - Myślenice, budowa połączenia Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, która w znaczny sposób odciążyłaby ruch na Zakopiance. I to jest nasz priorytet jeżeli chodzi o poprawę komunikacji i transportu ze stolicą regionu.
Myślę, że również w znaczny sposób poprawią przepustowość Zakopianki i jej bezpieczeństwo te inwestycje, które są już zaplanowane i skierowane do realizacji. Mam na myśli budowę bezpiecznych, bezkolizyjnych skrzyżowań na Zakopiance od Myślenic przez Jawornik, Krzyszkowice, Głogoczów aż do węzła w Opatkowicach w Krakowie. Także myślę, że to co najważniejsze dla mieszkańców, ma być realizowane w nieodległym czasie, a to, co dla nas najważniejsze, to podkreślam budowa połączenia kolejowego Kraków - Myślenice.
Niestety, niektóre z tych (zaprezentowanych przez GDDKiA - przyp. red.) rozwiązań w sposób znaczny kolidują z koleją do Myślenice, stąd również to stanowisko, pod którym się podpisuję i które zaprezentowałem w ostatnim czasie również ministrowi infrastruktury panu Andrzejowi Adamczykowi.
Od 27 stycznia, kiedy pojawiły się warianty w opinii publicznej, minęło już kilka tygodni. Co wydarzyło się od tamtej pory? Jakie działania podjął samorząd Myślenic?
– Przede wszystkim dość dokładnie przeanalizowaliśmy te przedstawione warianty. Jesteśmy obecnie na etapie opracowania szerokiego stanowiska i naszej analizy, które przedstawimy w najbliższych dniach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tak jak powiedziałem przed chwilą, odbyłem spotkanie z panem ministrem infrastruktury. Spotykam się na bieżąco z mieszkańcami głównie Myślenic, wsłuchując się też w ich głosy. Na pewno, tak jak powiedziałem, brakuje nam tutaj do dyskusji czy jakichś rozmów innych wariantów przejścia (nowego odcinka S7 - przyp. red) chociażby od strony wschodniej Myślenic.
Myślę, że w najbliższych dniach to stanowisko zostanie przesłane do Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Jest to na chwilę obecną, jeżeli chodzi o zaprezentowane przebiegi, jest stanowiskiem dosyć krytycznym i sprzeciwiającym się powstaniu inwestycji takiej, jak to zaprezentowała GDDKiA podczas wideokonferencji pod koniec pod koniec stycznia.
Zobaczymy, co zarządca drogi krajowej zrobi z tymi głosami, które płyną od mieszkańców i tymi, które przedstawiamy, jako samorządy. Myślę, że otwiera się dzisiaj bardzo szeroka dyskusja w ogóle nad powodzeniem tej inwestycji w jakiejś przyszłości i w ogóle nad jej kształtem.