Niepołomicki sztab WOŚP podsumował 32 finał WOŚP. W samych puszkach było ponad 112 tys. zł. "Cichutko zakładamy, że może wykluje się nam ostatecznie kwota 130 tys." - napisała Małgorzata Juszczyk, szefowa akcji.
W Niepołomicach i okolicach kwestowało ponad 130 wolontariuszy. Zbiórkę podsumowała na Facebooku szefowa niepołomickiego sztabu, Małgorzata Juszczyk. "35 ekip z puszkami czyli ponad 130 wolontariuszy z całej gminy i sztab liczący kwestę ( 60 osób) przesyła cieplutkie serca i ogromne "dziękuję" tym, którzy przyjęli nas życzliwie, odwiedzali, wsparli i wrzucali datki, organizowali ciekawe wydarzenia w naszej gminie i mieście, częstowali smakołykami żeby starczyło sił, dbali o nasze bezpieczeństwo - napisała na Facebooku.
Podziękowała też wszystkim wolontariuszom. "Wolontariusze, chylę, jak zawsze czoła i podziwiam. Kolejny finał kończymy z sercem, wspólnymi działaniami i życzliwością. Dziękuję za uśmiech, pomysłowość, czas i bezinteresowność. Pogoda nie rozpieszczała, a większość z Was kwestowała przez 12-13 godzin" - podsumowała w poście.
W wielki finał w Niepołomicach zaangażowały się wszystkie miejskie domy kultury i wiele lokalnych organizacji. Akcję prowadziły miejscowe szkoły i Koła Gospodyń Wiejskich. Na ulicach kwestowały całe rodziny. Atrakcyjne przedmioty na licytację wystawili przedsiębiorcy, kluby sportowe, lokale gastronomiczne i sklepy. W nowo otwartej Piekarni Sztuki najmłodsi wypiekali orkiestrowe pierniczki. Nie zawiedli też strażacy, którzy dla darczyńców przygotowali przejażdżki strażackim samochodem "z duszą", czyli wyremontowanym jelczem.
Akcję zakończyło światełko do nieba na dziedzińcu niepołomickiego Zamku, w którym wziął udział burmistrz Roman Ptak. "Piękny 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dziękuję wszystkim wolontariuszom, mieszkańcom i instytucjom zaangażowanym w Orkiestrę. Jest Was tak wielu, że nie sposób wszystkich wymienić. Wspomnę tylko Sztab WOŚP Niepołomice na czele z Małgorzata Juszczyk. Na chwilę obecną mamy potwierdzoną kwotę ponad 100 000 złotych (dane z godz. 21, 28 stycznia - przyp. red.)! To szczytny cel. Dzięki za szczodrość. Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej" - podsumował na Facebooku.
Jak się okazało pieniędzy zebrano ponad 112 tys., a może być ich jeszcze więcej, gdy zakończą się licytacje. "Szacowany wynik, 112 460,00 zł., to kwota z puszek, doliczymy jeszcze kwoty z eSkarbonek i licytacji allegro ... cichutko zakładamy, że może wykluje się nam ostatecznie kwota 130 tys. Ważniejsze jest jednak to, że tak dużo ludzi wspólnie uznało, że warto sercem zagrać i być z innymi na orkiestrowych wydarzeniach w gminie" - napisała z nadzieją Małgorzata Juszczyk. Licytacje wciąż trwają, więc można pomóc jej spełnić to marzenie.