sobota, 28 stycznia 2023 15:57

Niestety nie udało się... Smutny koniec historii Nadii z Zabierzowa

Autor Tomasz Stępień
Niestety nie udało się... Smutny koniec historii Nadii z Zabierzowa

Kibicowali jej wszyscy, którzy usłyszeli, co ją spotkało. Ale inspektorzy KTOZ Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie ostrzegali, że rokowania są niepewne. Dziś po południu przekazali informację, że Nadia, suczka, którą koparka wyciągnęła z wykopu w Zabierzowie musiała zostać uśpiona.

Informację o wykopaniu na placu budowy koparką na placu budowy w Zabierzowie przy ul. Przy Torze wycieńczonego, ledwo żywego psa zamieściło w poniedziałek na swojej stronie na Facebooku KTOZ - Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Były podejrzenia, że Nadia - bo tak aktywiści KTOZ nazwali suczkę - została zakopana żywcem, ale nie ma co do tego jasności. Niezależnie od tego zwierzę było w bardzo złym stanie – całe w błocie, które było wszędzie, nawet w nozdrzach i w uszach, miało bardzo obniżoną temperaturę ciała, było odwodnione i nie reagowało na bodźce. – Jedyną oznaką życia są unoszące się w rytm oddechu zapadnięte boki – pisali inspektorzy KTOZ.

Mimo to podjęli walkę o życie Nadii. Niestety przegrali. – Próbowaliśmy wszystkiego i wszystkie możliwe środki zostały wyczerpane. Nasze schronisko absolutnie nie prowadzi polityki usypiania zwierząt - zwierzę jest usypiane tylko i wyłącznie wtedy, kiedy bardzo cierpi i nie ma już nadziei, a przedłużanie jego życia byłoby znęcaniem się. W tym przypadku musieliśmy już pozwolić Nadii odejść – napisali w mediach społecznościowych. – Chcielibyśmy być cudotwórcami, niestety nimi nie jesteśmy – dodali.

fot: KTOZ Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie

Powiat krakowski

Powiat krakowski - najnowsze informacje

Rozrywka