piątek, 28 stycznia 2022 15:43, aktualizacja 4 lata temu

To co obecnie się dzieje jest jazdą po krawędzi odpowiedzialności

To co obecnie się dzieje jest jazdą po krawędzi odpowiedzialności

Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł komentuje aktualne wydarzenia polityczne.

Nowa lekcja braku etyki

W ostatnich dniach uderzyła mnie potworna hipokryzja w wykonaniu osoby odpowiedzialnej za edukację w naszym regionie. Przez kilka dni powstrzymywałem się przed skomentowaniem jej postępowania – na usta cisnęły mi się bardzo niewybredne sformułowania. Ostatecznie pomyślałem – chwila, a sprawa etyki zawodowej? Przecież ludzie odpowiedzialni za edukację dzieci i młodzieży zobowiązani są do etycznego postępowania. Mają nie tylko uczyć, ale też sami być przykładem – młodzi ludzie obserwują i wyciągają wnioski. Ona zaś prezentuje postawę, którą można ująć tak: ważna jest, żeby mnie się udało i było mi dobrze, a inni niech cierpią. Zaszczepię się po cichu, a innych nie będę zachęcała. A może wręcz zniechęcała. Dla politycznych celów. Czy tak wygląda etyczne postępowanie?

Kolejne dni przyniosły nowy bestseller: pojawiła się lista ,,poglądowa dla posłów" prezentująca ,,zakazane organizacje",  które nie mogą funkcjonować w obszarze edukacji. Świat przeżył szok a stowarzyszenia zaniemówiły albo się wkurzyły. Mnie osobiście podejście przywołujące cenzurę  z przeszłości u znanej nam osoby już niestety nie dziwi. Przecież już bez refleksji przeprowadzano korekty spisu lektur i publikacji, z których można korzystać na lekcjach. Jak również teatrowi się dostało. Wtedy odzew miał charakter lokalny, krajowy, a teraz zrobiło się światowo – jak ktoś chce błysnąć, to najlepiej globalnie. Szkoda tylko, że w efekcie musimy się wstydzić. Słowo etyka odmienia się w ostatnim czasie przez wszystkie przypadki. A może tak warto było zapoznać z jej zasadami np. najbardziej znanego szefa telewizji, gdy prywatnie odwiedzał Kraków. Przepraszam, zapomniałem – dla niektórych on jest „swój”. Jego zasady nie obowiązują.

Boję się, co przyniesie przyszły tydzień. Zbliża się kolejna próba ograniczenia możliwości samodzielnego zarządzania szkołami – tym razem polem bitwy będzie Senat. Osobiście zamiast zwiększać rolę kuratorium proponowałbym zwiększanie kompetencji Rad Rodziców, Rad Pedagogicznych. Ktoś jednak ostatnio powtórzył mi już znane słowa: ,,osobiście to ty sobie możesz... a partyjnie wszystko". Może w końcu ktoś zatrzyma ten proces. Pojawi się "światełko w tunelu", które zatrzyma to szaleństwo.

Obserwuj nas w Google News

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka