niedziela, 11 maja 2025 08:59, aktualizacja 1 dzień temu

Nowy Sącz pożegnał Jana Korala. Tłumy na pogrzebie mistrza cukiernictwa

Autor Maria Panicz
Nowy Sącz pożegnał Jana Korala. Tłumy na pogrzebie mistrza cukiernictwa

Wzruszenie, wdzięczność i pamięć – tak mieszkańcy Nowego Sącza oraz bliscy żegnali śp. Jana Korala, starszego z braci, którzy stworzyli legendę polskiego cukiernictwa. Jego pogrzeb zgromadził tłumy – nie tylko tych, którzy znali go osobiście, ale i tych, którzy pokochali jego wypieki.

Mistrz, nauczyciel, społecznik

Jan Koral zmarł 5 maja w wieku 81 lat. Był nie tylko utalentowanym cukiernikiem, ale i człowiekiem głęboko zaangażowanym w życie lokalnej społeczności. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się mszą świętą w kościele ojców jezuitów w Nowym Sączu, a zakończyły pochówkiem w grobowcu rodzinnym na cmentarzu komunalnym przy ul. Śniadeckich.

W ostatniej drodze towarzyszyły mu tłumy – rodzina, przyjaciele, byli współpracownicy, uczniowie, lokalni samorządowcy i mieszkańcy, dla których jego cukiernia „Bajka” była częścią codzienności.

Początki w piekarni, serce w cukiernictwie

Kariera Jana Korala rozpoczęła się skromnie – w lokalnej piekarni, gdzie jako młody chłopak zakochał się w świecie wypieków. To doświadczenie zadecydowało o jego życiowej drodze. W 1968 roku otworzył własną cukiernię „Bajka” przy ul. Sobieskiego w Nowym Sączu, która z czasem stała się kultowym miejscem.

Lokal oferował wypieki tworzone według tradycyjnych receptur – naturalne składniki, brak kompromisów i dbałość o jakość sprawiły, że ciasta i lody Korala pokochały pokolenia sądeczan.

  • Zobacz też:
Jan Koral nie żyje. Odszedł najstarszy z braci, twórców słynnej marki lodów
Zmarł Jan Koral, najstarszy z braci odpowiedzialnych za stworzenie słynnej marki lodów Koral. Przez dekady prowadził kultową cukiernię „Bajka” w Nowym Sączu.

Wychował pokolenia cukierników

Jan Koral był nie tylko właścicielem cukierni, ale i nauczycielem zawodu. Wprowadzał w jego tajniki nie tylko swoich młodszych braci – Józefa i Mariana – którzy później stworzyli znaną w całej Polsce markę lodów, ale również wielu uczniów i współpracowników.

Jego syn, Robert Koral, wspomina ojca jako człowieka oddanego pracy, który nie akceptował półśrodków i zawsze kierował się sercem – zarówno w zawodzie, jak i w relacjach z ludźmi.

Zmarł ojciec byłego prezesa PPN Nowy Sącz Roberta Korala - Jan Koral 🖤😢🕯️ W piątek 9.05 odbędzie się Msza Święta...

Opublikowany przez Podokręg Piłki Nożnej Nowy Sącz Wtorek, 6 maja 2025

Cukiernik z misją i sercem do sportu

Jan Koral był także aktywnym społecznikiem i sponsorem. W latach 80. wspierał klub piłkarski Sandecja Nowy Sącz jako prezes i główny sponsor, pomagając drużynie awansować do ówczesnej II ligi. Był zaangażowany w organizację lokalnych turniejów i zawsze gotowy nieść pomoc, zwłaszcza dzieciom.

Legenda Nowego Sącza

Cukiernia „Bajka” przestała działać w 2015 roku, ale pamięć o jej smakach i zapachach pozostała. Rewelacyjny makowiec, drożdżówki, naturalne lody i unikalna atmosfera tego miejsca do dziś wywołują nostalgię wśród mieszkańców miasta.

Jan Koral pozostawił po sobie nie tylko wspomnienie wyjątkowych smaków, ale też dziedzictwo, które nadal żyje w sercach tych, których inspirował i którym służył.

Fot. Pixabay

Nowy Sącz

Nowy Sącz - najnowsze informacje

Rozrywka