Dyrektor Podhalańskiego Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu zwolnił Aleksandra Winiarskiego, lekarza polskich skoczków narciarskich.
Dr Winiarski pracował w nowotarskiej placówce 12 lat, łącząc pracę w szpitalu z opieką nad kadrą skoczków. Ordynator powiedział w rozmowie z Onet Sport, że, zanim dostał ultimatum, został poproszony o rezygnację ze stanowiska. Winiarski wyjaśnia również przyczynę swojego zwolnienia:
– Prawda jest taka, że chodzi tylko o to, by zwolnić stanowisko dla innej osoby. Konkretnie dla brata pani dyrektor (...) Mogłem zrezygnować i pozostać w szpitalu albo czekało na mnie wypowiedzenie z zarzutem... utraty zaufania. Nie zgodziłem się na degradację, bo ustąpienie ze stanowiska ordynatora taką by było. Czuję się rozżalony, bo nie tak się takie sprawy załatwia.
W związku z miesięcznym okresem wypowiedzenia, Winiarski będzie pracował w nowotarskim szpitalu do końca kwietnia. W sprawie zwolnionego lekarza głos zabrał Adam Małysz, dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.
– Doktor zawsze dogadywał się z dyrekcją szpitala, że może nam towarzyszyć zimą. Tak było przez cały czas, a teraz takie powody. To dla mnie śmieszne i niezrozumiałe. Nie zrozumiem tego na pewno. Trudno mi jest teraz powiedzieć, jak to się rozwinie, jeśli chodzi o współpracę z polskim sztabem. Wszystko będzie zależało od tego, gdzie i jak doktor będzie pracował. Czy jego nowy pracodawca zgodzi się, by dalej nam towarzyszył
– powiedział Małysz w rozmowie z TVP Sport.
Inf. Onet Sport, TVP Sport