W ciągu ostatnich dziesięcioleci konsumpcja ryb na świecie wzrosła w dramatycznym tempie, znacząco wyprzedzając wzrost liczby ludności.
Na całym świecie statystyczny człowiek spożywa obecnie średnio 20,6 kg ryb i owoców morza rocznie, co jest wynikiem ponad dwukrotnego wzrostu w porównaniu do lat 60. XX wieku.
Popyt na produkty rybne nieustannie rośnie, co wywiera duży wpływ na kondycję ekosystemów morskich. Niestety, nie idzie za tym odpowiednia troska o zrównoważony rozwój rybołówstwa. Jak podaje raport ONZ "The State of World Fisheries and Aquaculture 2024", aż 37% światowych zasobów rybnych jest dziś nadmiernie eksploatowanych – to wynik o 3,5 razy gorszy niż w latach 70. XX wieku.
Zrównoważone połowy
Mimo rosnącego zapotrzebowania na ryby, niestety nadmierne połowy stają się coraz większym zagrożeniem dla przyszłości oceanów. Marta Kalinowska z Country Manager MSC, wskazuje, że przez długi czas ludzie postrzegali morza jako niewyczerpane źródło ryb i owoców morza. Jednak intensyfikacja połowów prowadzi do poważnych zaburzeń równowagi ekosystemów morskich, co nie tylko zagraża gatunkom ryb, ale także ma dalekosiężne konsekwencje społeczno-ekonomiczne dla milionów ludzi, których życie zależy od zrównoważonego rybołówstwa.
Certyfikat MSC
Jeśli zależy nam na ochronie środowiska i zapewnieniu zdrowia oceanom, kluczowym elementem podczas zakupów ryb powinno być zwrócenie uwagi na certyfikat MSC (Marine Stewardship Council). Jest to międzynarodowy znak zrównoważonych połowów, który potwierdza, że ryby pochodzą z łowisk zarządzanych w sposób ekologiczny.
Certyfikat MSC jest gwarancją, że rybołówstwo nie tylko dba o przyszłość gatunków, ale również minimalizuje wpływ na cały ekosystem morski. Ponadto, wybierając ryby z tym certyfikatem, wspieramy rybaków i przedsiębiorstwa, które respektują normy ochrony środowiska.
Wpływ na morskie ekosystemy
Rybołówstwo prowadzone zgodnie z zasadami MSC jest bardziej przyjazne dla ekosystemów morskich. Połowy są zarządzane w taki sposób, aby chronić inne gatunki morskie, takie jak żółwie, delfiny czy ptaki morskie, które mogą zostać przypadkowo złowione.
Przestrzeganie rygorystycznych norm dotyczących ochrony tych zwierząt, a także dbałość o regenerację populacji ryb, stanowi fundament zrównoważonego rybołówstwa. Oznacza to, że certyfikowane ryby i owoce morza nie tylko odpowiadają na potrzeby konsumentów, ale również przyczyniają się do dbałości o bioróżnorodność oceanów.
fot: Unsplash / Zdjęcie ilustracyjne