O poniedziałkowym wypadku autobusu miejskiego na alei Róż w Krakowie mówi cała Polska. Do sieci trafiło m.in. nagranie wideo, na którym widać moment tego poważnego zdarzenia, natomiast władze miasta zwracają uwagę na pełną podziwu reakcję świadków, którzy błyskawicznie przystąpili do pomocy poszkodowanym.
Przypomnijmy, że dramat rozegrał się około godziny 14 na osiedlu Zgody. Powodem wypadku miało być wymuszenie pierwszeństwa na przez kierowcę osobówki, w wyniku czego autobus miejski linii 193 zjechał z drogi, uderzając najpierw w betonową latarnię, a następnie w drzewo.
Monitoring złapał moment zdarzenia
Wypadek odbił się szerokim echem w całej Polsce. Najwięcej mówi się o nim oczywiście w Krakowie, gdzie mieszkańcy zwracali uwagę na różne czynniki, w tym m.in. że kilka tygodni temu została zmieniona organizacja ruchu, co wpływa na częste kolizję.
O uwagę w tym miejscu zaapelował sam prezydent Krakowa - Aleksander Miszalski, który napisał wprost:
Nie jeździjcie „na pamięć”! Odrobina nieuwagi może skończyć się nieszczęściem, jak w tym przypadku.
Co ciekawe, jeszcze w godzinach wieczornych, do sieci trafił film ukazujący całą sytuację z ziemi i z drona. Na nagraniu doskonale widać wymuszenie pierwszeństwa przez kierowcę osobówki oraz dalsze konsekwencję z tym związane...
‼️ Tragiczny wypadek na Alei Róż w Nowej Hucie – moment zderzenia i błyskawiczna akcja ratunkowa widziana z ziemi i z lotu drona ‼️ 🎥 W filmie zobaczycie dokładnie moment wypadku, w którym miejski autobus 🚌 linii 193 najpierw uderza w słup latarni, a następnie w drzewo po zderzeniu z osobówką 🚗. Nagranie ukazuje wszystko z dwóch perspektyw – z ziemi i z drona. 🚒🚓🚑 Błyskawiczna reakcja służb: ratownicy, strażacy, policjanci oraz lądowanie i start aż dwóch śmigłowców LPR 🚁! To jedyny materiał, który pokazuje prawdziwy przebieg zdarzeń – z bliska, bez cenzury, tak jak było. 📍Wszystko wydarzyło się dokładnie o godz. 14:00 na skrzyżowaniu al. Róż i ul. Rydza-Śmigłego w Nowej Hucie. 🚨 Wypadek – jak widać na filmie – spowodował 24-letni kierowca osobówki, który wymusił pierwszeństwo. Autobus po zderzeniu zjechał z drogi i uderzył kolejno w słup, a potem w drzewo. 👥 19 osób zostało rannych, z czego 4 ciężko. Pełna mobilizacja służb – i wzorowa postawa mieszkańców Na miejscu działało: – 🚑 7 karetek – 🚁 2 helikoptery LPR – 🚒 40 strażaków PSP – 🚓 34 policjantów 🧡 Ogromne podziękowania dla wszystkich służb ratunkowych za natychmiastowe, profesjonalne działania. Ale również: DZIĘKUJĘ mieszkańcom Nowej Huty – tym, którzy nie przeszli obojętnie: – dzwonili na numer alarmowy (28 zgłoszeń w ciągu kilku minut), – pomagali poszkodowanym, – wspierali służby, – zareagowali natychmiast, pokazując siłę naszej wspólnoty. To była wzorowa obywatelska postawa – z takich ludzi naprawdę można być dumnym. Prezydent apeluje. Ja odpowiadam konkretem. 📣 Prezydent Krakowa: „Nie jeździjcie na pamięć – zmieniono organizację ruchu!” 🗣️ Jako radny Nowej Huty mówię wprost: to wciąż za mało. 🚫 Znak STOP nie wystarczy, by zatrzymać tragedie. ✅ Potrzebne są progi zwalniające lub sygnalizacja świetlna – rozwiązania, które naprawdę zmuszą kierowców do zatrzymania się. Zobacz film – zapis prawdziwego dramatu i wielkiego zaangażowania ludzi. 📽️ Filmy w jakości 4K na moim: Instagramie: https://www.instagram.com/sebastianpiekarek TikToku: https://www.tiktok.com/@spiekarek YouTube: https://youtube.com/@sebastianpiekarekkrk #TragicznyWypadek #AlejaRóż #NowaHuta #Kraków #SebastianPiekarek #OkiemHutasa #DronemPoNowejHucie #Zderzenie #LPR #Ratownicy #NaSygnale #Bezpieczeństwo #WypadekAutobusu #StrażPożarna #Policja #Pogotowie #Wypadek193 #NieJeździjNaPamięć #ReakcjaSłużb #MateriałZTerenu #NowaOrganizacjaRuchu #HelikopteryLPR #PiekarekInformuje #RolkaZNowejHuty #KatastrofaDrogowa #StopZagrożeniom #DziałaniaRatunkowe #ProgiZwalniająceTeraz #CzasNaDziałanie #SzacunekDlaRatowników Aleksander Miszalski Łukasz Sęk Zarząd Dróg Miasta Krakowa @liderzy wśród fanów
Opublikowany przez 𝗦𝗘𝗕𝗔𝗦𝗧𝗜𝗔𝗡 𝗣𝗜𝗘𝗞𝗔𝗥𝗘𝗞 • ᵀᴱᴺ 𝗛𝗨𝗧𝗔𝗦 𝘇 𝗞𝗥𝗔𝗞𝗢𝗪𝗔 Poniedziałek, 14 kwietnia 2025
Cztery osoby ciężko ranne
Łączny bilans poszkodowanych to 19 osób, w tym cztery są w stanie ciężkim. Trzy z nich trafiły do krakowskich szpitali: Uniwersyteckiego, Rydygiera i Żeromskiego, natomiast czwarta osoba została przetransportowana do placówki w Olkuszu.
13 pozostałych rannych trafiło do krakowskich szpitali, jednak ich stan nie wymaga specjalistycznej hospitalizacji. Dodatkowo, dwóm osobom pomocy udzielono na miejscu i pozwolono na powrót do domu.
Tak wielka i sprawna akcja służb nie byłaby możliwa bez odpowiedniego zaangażowania. W działaniach ratowniczych wzięło udział: siedem zespołów ratownictwa medycznego i wielu ratowników, dwa helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, radiowozy policyjne i 34 funkcjonariuszy oraz zastępy straży pożarnych i 40 strażaków.
Świadkowie ruszyli jako pierwsi...
Na wielkie brawa w całej akcji ratunkowej zasłużyły wszystkie służby oraz... świadkowie tego zdarzenia. Wystarczy wspomnieć, że operatorzy numerów alarmowych odebrali łącznie 28 zgłoszeń w sprawie tego wypadku.
- Zgłoszenia były przekazywane niemal w jednym czasie, co może świadczyć o dużym zaangażowaniu świadków zdarzenia – przekazuje wojewoda - podkreślił Wojewoda Małopolski, Krzysztof Jan Klęczar.
Pomoc nie zakończyła się jednak na samych telefonach. Zanim przyjechały pierwsze karetki pogotowia, świadkowie rozpoczęli opatrywanie poszkodowanych. W sieci możemy spotkać się z licznymi komentarzami pochwalnymi dla osób, które nie wahały się nawet przez sekundę i ruszyły na ratunek.
- Oprócz podziękowań dla służb, należy PRZEDE WSZYSTKIM podziękować osobom, które były pierwsze - rzuciły wszystko i pobiegły, zatrzymywały samochody po apteczki, wołały innych. Przed przyjazdem służb osoby zostały wstępnie opatrzone i zabezpieczone. Im należy się oficjalne podziękowanie - napisała jedna z użytkowniczek pod postem prezydenta Miszalskiego.
Foto: Platforma Komunikacyjna Krakowa - PKK