środa, 3 lipca 2024 12:13

Od lipca droższe ceny energii. Niektórzy przekonają się o tym dopiero w listopadzie

Autor Głos 24
Od lipca droższe ceny energii. Niektórzy przekonają się o tym dopiero w listopadzie

Od 1 lipca 2024 roku, Polacy muszą przygotować się na wyższe rachunki za prąd i gaz. Choć zmiany weszły w życie z początkiem miesiąca, wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy, jak te podwyżki wpłyną na ich budżet domowy. Zmiana ta budzi obawy i niepewność w wielu domach. Jak donoszą dziennikarze Onetu, pełna skala podwyżek stanie się jasna dopiero w listopadzie.

"W XXI wieku zastanawiam się, czy wodę na herbatę gotować na gazie, czy w czajniku elektrycznym, żeby nie przepłacić" — mówi w rozmowie z Onetem pani Dorota, jedna z wielu zaniepokojonych osób.

Nowe stawki za prąd i gaz

Od lipca obowiązują nowe maksymalne ceny za energię elektryczną dla gospodarstw domowych, ustalone na poziomie 500 zł za Megawatogodzinę (MWh) netto, niezależnie od zużycia energii. Z kolei dla innych odbiorców wrażliwych, takich jak samorządy, szkoły czy szpitale, maksymalna cena wynosi 693 zł za MWh.

Zmiany obejmują również opłaty dystrybucyjne. Polska Spółka Gazownictwa (PSG) podniosła swoje stawki o około 27%, co oznacza dodatkowe koszty dla konsumentów.

Podwyżki te wpłyną na wszystkie domowe czynności, od gotowania obiadu, przez pranie, aż po oglądanie telewizji. Pomimo wprowadzenia ulg dla najbiedniejszych odbiorców, niejasności wokół konkretnych stawek i rekompensat powodują, że wielu Polaków nie wie, jakie dokładnie rachunki przyjdzie im płacić w nadchodzących miesiącach.

"Ludzie będą realnie znać skalę podwyżek w listopadzie" —ustalili dziennikarze Onetu, co dodatkowo zwiększa niepokój wśród obywateli.

Rządowe rekompensaty

Aby złagodzić skutki podwyżek, rząd wprowadził program ulg dla najbiedniejszych. Nowe regulacje mają na celu ochronę najbardziej potrzebujących przed drastycznym wzrostem kosztów energii. Firmy energetyczne jednak nadal nie wiedzą, jaką dokładnie rekompensatę otrzymają od rządu za te ulgi, co dodatkowo komplikuje sytuację.

W obliczu rosnących kosztów energii, warto rozważyć kilka praktycznych kroków, które mogą pomóc w obniżeniu rachunków. Warto zwrócić uwagę na energooszczędne urządzenia, monitorować zużycie energii i w miarę możliwości korzystać z alternatywnych źródeł energii. Pamiętajmy również o podstawowych zasadach oszczędzania energii. Światło świecimy tylko w pomieszczeniu w którym się znajdujemy, a wody w czajniku nie gotujmy "na zapas". Warto się również zastanowić czy kosztem komfortu, nie warto odłączyć od prądu urządzeń, które działają w trybie czuwania (np. telewizor).

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka