Dzisiaj policja poinformowała media o śmierci znanego dziennikarza Krzysztofa Leskiego. O zabójstwo podejrzany jest 34-latek, który wczoraj podszedł do policjantów na krakowskim rynku i przyznał się do popełnienia zbrodni.
Według ustaleń Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola w Warszawie do zabójstwa dziennikarza miało dojść w noc sylwestrową. Zatrzymany i pokrzywdzony prawdopodobnie znali się od jesieni ubiegłego roku. W ostatnim czasie zatrzymany przebywał w mieszkaniu Leskiego na Woli.
Ciało dziennikarza zostało odnalezione wczoraj przez funkcjonariuszy w jego mieszkaniu na Woli, zaraz po tym, jak 34-latek przyznał się krakowskim policjantom do dokonania zbrodni. Tak tę sytuację relacjonuje Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie:
Wczoraj (6 stycznia br.) około godz. 9:40 do funkcjonariuszy Oddziału Prewencji Policji pełniących służbę na Rynku Głównym w Krakowie podszedł 34-latek. Mężczyzna oznajmił stróżom prawa, że w sylwestrową noc w wynajmowanym warszawskim mieszkaniu dokonał zabójstwa współlokatora. Policjanci niezwłocznie podjęli czynności, mające na celu zweryfikowanie uzyskanej informacji. Za pośrednictwem dyżurnego jednostki, skontaktowano się ze stołecznymi policjantami, którzy błyskawicznie udali się pod wskazany adres na warszawskiej Woli, gdzie miało dojść do popełnienia zbrodni. Drzwi mieszkania były zamknięte, a ze środka nie dochodziły żadne odgłosy. Policjanci i wezwani do pomocy strażacy wyważyli drzwi, a po wejściu do środka, znaleźli zwłoki 60-letniego mężczyzny, który posiadał widoczne obrażenia świadczące, że padł ofiarą przestępstwa.
34-latek został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa i jeszcze tego samego dnia przewieziony do Warszawy. Policjanci z KRP IV Warszawa doprowadzili dziś zatrzymanego do Prokuratury Rejonowej Warszawa - Wola w Warszawie, która wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa.
Mężczyzna przyznał się do dokonania zbrodni, jednak odmówił złożenia wyjaśnień. Prowadzone są czynności śledcze.
Krzysztof Leski (1959-2020)- polski dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, Polskim Radiu i TVP. Publikował w Polityce, Press i Wprost.
Jestem w szoku - Kszysiek Leski nie żyje. Pracowałem z nim w Expressie Wieczornym i to on wprowadzał mnie w meandry polityki... https://t.co/bw3xXMjLRM
— Hubert Biskupski (@hbiskupski) January 7, 2020
Info: Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie
Fot: Jan Suski