piątek, 9 maja 2025 14:39, aktualizacja 8 godzin temu

Uzależnienie to choroba. Nie bój się sięgnąć po pomoc

Autor Artykuł sponsorowany
Uzależnienie to choroba. Nie bój się sięgnąć po pomoc

Uzależnienie nie jest wyborem. To choroba, która rozwija się podstępnie, obejmując wszystkie sfery życia – emocjonalną, fizyczną, społeczną i zawodową. Może dotknąć każdego: matkę, która wieczorem sięga po kieliszek wina, by „złapać oddech”, menedżera, który po pracy potrzebuje kilku piw, nastolatka grającego całe noce, seniora sięgającego po tabletki uspokajające. Choć społeczeństwo zaczyna patrzeć na osoby uzależnione z większą empatią, temat terapii wciąż budzi lęk i niepewność – zarówno u osób uzależnionych, jak i ich bliskich.

Tymczasem właśnie rozmowa i decyzja o szukaniu pomocy mogą uratować życie.

Uzależnienie – choroba, która nie wybiera

Według najnowszego raportu Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU) z 2023 roku, około 600 tysięcy osób w Polsce było kiedykolwiek uzależnionych od alkoholu, a ponad 200 tysięcy w ciągu poprzedniego roku. Dane Światowej Organizacji Zdrowia pokazują, że uzależnienia (nie tylko od alkoholu, ale też od narkotyków, leków, hazardu, seksu czy internetu) są jednym z najpoważniejszych wyzwań zdrowotnych XXI wieku.

Problem nie dotyczy wyłącznie jednej grupy wiekowej czy społecznej. „W dzisiejszych czasach większość osób uzależnionych to osoby wysoko funkcjonujące – mają pracę, rodzinę, spełniają obowiązki, a mimo to czują przymus sięgnięcia po substancję,” mówi Anna Walczuk, psychoterapeuta leczenia uzależnień z Centrum Terapeutycznego AZYL VIP. „Czasem to raz dziennie po pracy, czasem tylko w weekendy – ale wszystko kręci się wokół substancji. Czekają na ulgę. A ulgą staje się alkohol, lek, zachowanie.”

Typy uzależnień

Współczesna psychoterapia wyróżnia dwa podstawowe typy uzależnień:

  • Uzależnienia chemiczne: od alkoholu, narkotyków, leków (np. benzodiazepin), nikotyny.
  • Uzależnienia behawioralne: od hazardu, seksu, zakupów, internetu, jedzenia, pracy, mediów społecznościowych.

Choć źródło uzależnienia może być różne, mechanizm choroby jest bardzo podobny: „Człowiek nie uzależnia się od samej substancji, ale od efektu, który ona wywołuje. To stan ulgi, wyciszenia, oderwania od rzeczywistości,” tłumaczy Anna Walczuk. Z czasem ta potrzeba staje się przymusem, a życie podporządkowane jest jednej myśli – jak zdobyć, jak zażyć, jak się odizolować.

Jak rozpoznać uzależnienie?

Wielu osobom wydaje się, że skoro funkcjonują „normalnie” – chodzą do pracy, dbają o dom – to uzależnienie ich nie dotyczy. To nieprawda. „Utrata kontroli, przymus zażywania, objawy odstawienia, zaniedbywanie obowiązków, unikanie kontaktów społecznych, usprawiedliwianie się – to wszystko są sygnały alarmowe. W fazie chronicznej albo się podejmuje leczenie, albo zmierza się ku śmierci. Nie ma innych dróg,” mówi terapeutka.

Uzależnienie jest chorobą przewlekłą i postępującą. WHO klasyfikuje je jako zaburzenie psychiczne i behawioralne. Chorobą, którą – jak każdą inną – można i trzeba leczyć.

Kiedy zacząć działać?

Wiele osób uzależnionych wypiera problem, korzystając z tzw. mechanizmów iluzji i zaprzeczenia – usprawiedliwia się stresem, przemęczeniem, zasłania się pracą i obowiązkami. Dlatego tak ważna jest rola najbliższych. „Czasem jedyną szansą na przerwanie tego mechanizmu jest postawienie granicy, tak zwane ultimatum. Gdy rodzina mówi: widzę, że masz problem, i jeżeli nic z tym nie zrobisz, ja muszę chronić siebie i swoje życie,” podkreśla Anna Walczuk.

Ale zanim do tego dojdzie – warto po prostu zacząć rozmawiać. Bez oceny. Bez moralizowania. Z troską. Pokazać, że zależy nam na tej osobie i że nie jesteśmy przeciwko niej, tylko z nią w tej walce.

Jak wygląda leczenie?

Leczenie uzależnień to proces, który może przybierać różne formy – w zależności od stopnia uzależnienia, możliwości pacjenta i jego gotowości do zmiany. Do najczęściej stosowanych metod należą:

1.Terapia indywidualna – spotkania z psychoterapeutą, podczas których pracuje się nad zrozumieniem mechanizmów uzależnienia, nauką radzenia sobie z emocjami, stresem i nawrotami.

2. Terapia grupowa – spotkania prowadzone przez terapeutę w gronie innych osób z podobnym doświadczeniem.

3. Grupy wsparcia – takie jak AA, Al-Anon, DDA. Ich celem jest wzajemna pomoc osób trzeźwiejących (bez udziału terapeuty).

4. Detoksykacja i leczenie stacjonarne – dla osób w ciężkim stanie fizycznym lub psychicznym.

5. Psychoedukacja i terapia poznawczo-behawioralna (CBT) – pomagają zidentyfikować wzorce myślowe i zachowania prowadzące do nałogu.

6. Inne formy psychoterapii – np. terapia Gestalt, terapia schematów, terapia systemowa czy terapia dialektyczno-behawioralna (DBT).

Według badań, największą skuteczność w leczeniu uzależnień wykazuje relacja terapeutyczna – zaufanie, autentyczność i profesjonalizm osoby prowadzącej.

„Ja osobiście uważam, że największą wartością dodaną jest terapia grupowa – szczególnie w warunkach zamkniętych. To czas, kiedy można pobyć samemu ze sobą, przepracować przekonania, schematy i przyjrzeć się własnym reakcjom bez zewnętrznych rozproszeń” - mówi Anna Walczuk.

Wszystkie opisane metody oferuje ośrodek „Azyl VIP”, położony w malowniczych okolicach Ojcowskiego Parku Narodowego, w Jerzmanowicach – zaledwie 20 km od Krakowa. Dyskrecja jest tu absolutnym priorytetem – na terenie ośrodka obowiązuje zakaz robienia zdjęć, a pacjenci nie muszą ujawniać swoich nazwisk. Spotkania terapeutyczne odbywają się w zamkniętych grupach, do których nikt z zewnątrz nie ma dostępu – nawet właściciel nie zna treści rozmów prowadzonych podczas zajęć.

Placówka dysponuje dyskretnym parkingiem, ukrytym przed wzrokiem postronnych. Ośrodek otacza wysoki płot, a rozległy teren sprzyja zarówno izolacji, jak i wypoczynkowi. – Jest gdzie spacerować, mamy basen, siłownię. Ale przede wszystkim oferujemy bezpieczną przestrzeń do pracy nad sobą – podkreśla właścicielka ośrodka.

Nie tylko osoba uzależniona potrzebuje pomocy

Warto pamiętać, że uzależnienie dotyka nie tylko osoby chorej, ale całej rodziny. Bliscy często wpadają we współuzależnienie – całkowicie podporządkowują swoje życie osobie uzależnionej, zatracają siebie.

„Osoba, która żyje z osobą uzależnioną, musi najpierw zadbać o siebie. Zbudować się na nowo, przestać funkcjonować tylko dla tej osoby. To pierwszy krok do zdrowia – zarówno swojego, jak i chorego,” podkreśla terapeutka.

Coraz mniej stygmatyzacji, coraz więcej empatii

Dziś coraz więcej mówi się o tym, że uzależnienie to nie wstyd, lecz choroba. Młodsze pokolenia patrzą na osoby zmagające się z nałogiem z większym zrozumieniem. „Nie myślą już stereotypowo, że osoba uzależniona to degenerat czy bezdomny. Wiedzą, że to może być kolega z pracy, przyjaciel, sąsiad. I że warto pomóc, zamiast oceniać,” mówi Anna Walczuk.

Zacznij od rozmowy. To może być pierwszy krok do uratowania życia

Jeśli czujesz, że ktoś z Twoich bliskich ma problem z uzależnieniem – nie czekaj. Zacznij rozmowę. Delikatnie, ale stanowczo. A jeśli to Ty zmagasz się z trudnością – nie bój się sięgnąć po pomoc. To nie wstyd. To odwaga.

Anna Walczuk - specjalista psychoterapii uzależnień i terapeuta poznawczo-behawioralny w trakcie certyfikacji, prowadzi terapię indywidualną i grupową w Centrum Terapeutycznym AZYL VIP. To bezpieczne miejsce, gdzie można nauczyć się życia na nowo – z dala od substancji i destrukcyjnych schematów. Bez oceny. Z pełnym wsparciem.

Potrzebujesz wsparcia? Skontaktuj się z ośrodkiem terapeutycznym już dziś. Zrób pierwszy krok.

Zdrowie - najnowsze informacje

Rozrywka