środa, 20 grudnia 2017 09:36, aktualizacja 7 lat temu

Pomnik żołnierzy Armii Czerwonej zniknie z parku w Kościelcu

Autor Anna Piątkowska-Borek
Pomnik żołnierzy Armii Czerwonej zniknie z parku w Kościelcu

Radzieccy żołnierze, pochowani w zbiorowym grobie wojennym zostaną ekshumowani i przewiezieni na cmentarz komunalny w Chrzanowie. Tym samym pomnik czerwonoarmistów zniknie z parku, znajdującego się na terenie osiedla Kościelec.

W parku w Chrzanowie-Kościelcu trwają prace rozbiórkowe. Jeszcze w tym roku zniknie stamtąd pomnik żołnierzy Armii Czerwonej, a pochowane tam osoby – ekshumowane i przewiezione na cmentarz komunalny przy ul. Marchettiego.

– Cmentarz to zdecydowanie lepsze miejsce pochówku niż park – podkreślają mieszkańcy osiedla. – Tam na pewno grobowiec nie będzie tak dewastowany – dodają.

Pomnik żołnierzy radzieckich w Kościelcu latami był zaniedbany. W żaden sposób nie przypominał już miejsca pochówku. Był raczej miejscem spotkań amatorów tanich trunków, o czym świadczyły wszelkiego rodzaju butelki i puszki, które zwykle można było znaleźć nie tylko obok, ale i na pomniku. Nieustannie padał też ofiarą wandali, którzy „wykańczali” i tak sypiący się, od lat nieremontowany grobowiec. Raz po raz pojawiały się na nim nowe napisy, czy to będące specyficznym wyznaniem miłości czy listą obraźliwych i niejednokrotnie wulgarnych słów i haseł. Dodatkowo, w 2014 roku mur, okalający pomnik i będący jego integralną częścią, został zniszczony, a sam obelisk mocno uszkodzony.

– Monument niszczał. Przez lata nikt się nim nie zajmował. Obdrapany, brudny po prostu zaczął już straszyć. Rzadko kiedy, spacerując po parku, nie znajdywało się tam pustych i potłuczonych butelek... Do tego wandale wypisywali na nim wulgarne słowa... – wspominają mieszkańcy.

Czasu jest niewiele

Od lat starano się o zgodę na przeniesienie pochowanych tam osób do kwatery wojennej na cmentarzu komunalnym w Chrzanowie. W końcu wschodnia strona wyraziła zgodę.

Obecnie obszar, na którym wykonywane są prace, jest ogrodzony i zamknięty dla osób postronnych.

Pierwszym etapem prac jest rozbiórka grobu wojennego, znajdującego się na chrzanowskim osiedlu Kościelec. Jak się okazuje rozbiórka monumentu wcale nie jest prosta – widać, że końcem lat 70. XX wieku bardzo zadbano o solidność konstrukcji. Po rozebraniu ścian obwodowych pomnika i odkryciu warstwy, w której znajdują się szczątki żołnierzy, rozpocznie się ekshumacja. Szczątki pochowanych tam osób zostaną poddane analizie antropologicznej, a znalezione przy nich przedmioty będą zabezpieczone. Następnie szczątki złożone zostaną w drewnianych skrzyniach (nie więcej niż po 10 osób w jednej) i przewiezione na cmentarz przy ul. Marchettiego w Chrzanowie. Prace nadzoruje archeolog. Zbiorowa mogiła ziemna będzie się znajdować w kwaterze A-2. W przyszłym roku ma powstać tam monument. Dodatkowo, jesienią przyszłego roku pojawi się biuletyn z wynikami ekshumacji.

Czasu na prace rozbiórkowo-ekshumacyjne jest niewiele. Szczątki radzieckich żołnierzy mają trafić na cmentarz komunalny tuż po Świętach Bożego Narodzenia. Zakończenie pierwszego etapu prac zaplanowano bowiem na 27 grudnia 2017 roku. W przyszłym roku park w Chrzanowie-Kościelcu czeka bowiem gruntowna przebudowa.

Skąd mogiła czerwonoarmistów w Kościelcu?

Tuż po wojnie, w 1948 roku na terenie Chrzanowa i okolic dokonano ekshumacji wielu mogił, „rozrzuconych” po całej Ziemi Chrzanowskiej. Odnaleziono łącznie szczątki 1365 żołnierzy, których złożono we wspólnym grobie wojennym w Kościelcu. W sumie pochowano tam 1372 osób – wśród nich było bowiem siedmiu cywili. Pomnik powstał w 1978 roku.

Anna Piątkowska-Borek

Chrzanów - najnowsze informacje

Rozrywka