Zaniepokojeni mieszkańcy Lanckorony, obserwujący pozostawione bez opieki bydło, poinformowali o tym fakcie różne instytucje.
Jak informuje portal wadowice24.pl, mieszkańcy Lanckorony od pewnego czasu obserwują pozostawione bez opieki bydło. Właściciel pozostawił je bez wody na polu ze zgniłą trawą. Z relacji czytelników lokalnego portalu wynika, że krowy szukają jedzenia po całej wiosce. Czasem można je zauważyć na terenach prywatnych, innym razem tułają się po nieużytkach.
Mieszkańcy Lanckorony wiedzą, kto jest właścicielem stada i znają sytuację zwierząt:
– Mówią o tym, że każdej zimy rodzą się cielęta. Gdy jest mróz, to one zamarzają, bo nie mają żadnego schronienia. Jedyna metalowa wiata, która stoi na tym polu, nie ma wejścia dla zwierząt. W przeciągu kilku lat, wiele krów zamarzło, młode nie przeżyły. Była jedna sytuacja, gdzie krowa utknęła głową w wozie drabiniastym i, nie mogąc się wydostać, zamarzła
– donosi czytelnik portalu Wadowice24.pl.
O całej sprawie zawiadomiono różne instytucje. Wkrótce podamy więcej szczegółów.
Inf.: Wadowice24.pl