niedziela, 6 sierpnia 2023 06:25, aktualizacja rok temu

Powiedział, że jej syn potrącił ciężarną. Seniorka działała szybko

Autor Mirosław Haładyj
Powiedział, że jej syn potrącił ciężarną. Seniorka działała szybko

Pod koniec lipca br., krakowska seniorka padła ofiarą oszustów wykorzystujących metodę ,,na policjanta’’. Kobieta uwierzyła w fikcyjną historię i przekazała oszustom prawie 200 tysięcy złotych.

25 lipca br., 77-latka zamieszkująca w rejonie Prądnika Białego odebrała telefon od mężczyzny podszywającego się pod policjanta, który poinformował ją, że jej syn potrącił samochodem kobietę w ciąży. Mężczyzna przekazał, że w celu uniknięcia odpowiedzialności za to zdarzenie potrzebne jest przekazanie dużej sumy pieniędzy. Rozmówca nakazał seniorce, aby spakowała wszystkie posiadane oszczędności, po które zgłosi się jego kolega. Po chwili do mieszkania kobiety przyszedł mężczyzna podający się za policjanta, któremu kobieta przekazała prawie 200 tysięcy złotych oraz złotą biżuterię.

Kiedy kilka godzin później do 77-latki zadzwonił jej syn i zaprzeczył, aby był sprawcą wypadku, seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Wtedy też powiadomiła o tym fakcie prawdziwych policjantów.

Apelujemy o ostrożność i ograniczone zaufanie do osób, które słyszymy w słuchawce naszych telefonów. Pamiętajmy, że nasi współrozmówcy mogą podać się za każdego – współmałżonka, dziecko, wnuka, urzędnika, policjanta, prokuratora czy pracownika banku. Kiedy telefonująca do nas osoba opowiada niecodzienną, wręcz sensacyjną historię, wywiera presję czasu, nie pozwala przerwać rozmowy, pyta o nasze oszczędności i/lub prosi o pożyczkę najlepiej się rozłączmy oraz natychmiast zadzwońmy na Policję. Nigdy i pod żadnym pozorem nie przekazujmy naszych pieniędzy oraz kosztowności obcym osobom.

KMP Kraków

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka