Szczepan to mieszkaniec małopolski, pochodzi z Bieńkówki. W 2017 w wyniku udaru , życie Szczepana zupełnie się odmieniło. I dla wielu byłby to koniec historii, ale nie w tym wypadku.
nazywam się Zuzanna Butkiewicz. Mam 43 lata i dwa niedokrwienne udary mózgu za sobą. Choroba obeszła się ze mną łaskawie, a siły w walce o zdrowie i sprawność dodawali i nadal dodają mi członkowie Facebook'owej grupy Udar mózgu- nowe życie, którą założyła Olga Kaczmarek, a której współprowadzącym jest Szczepan Kachnic.
Szczepan mieszka w Bieńkówce, w województwie małopolskim, ma dopiero 32 lata, a życie już go doświadczyło w sposób niezwykle okrutny i bolesny. W 2017 roku Szczepan doznał niedokrwiennego udaru pnia mózgu. Trafił do szpitala w Suchej Beskidzkiej, ale skazano go tam na dziesięciogodzinne oczekiwanie na SOR-ze zanim przeprowadzono właściwe badania, postawiono diagnozę i przewieziono do specjalistycznego szpitala w Krakowie, na oddział udarowy.
Za tę opieszałość Szczepan zapłacił doznaniem paraliżu czterokończynowego oraz utratą mowy.

Ten młody chłopak przeszedł w życiu więcej niż wielu z nas byłoby w stanie udźwignąć. W jednej chwili stracił zdrowie, samodzielność, pracę, marzenia
o założeniu rodziny, budowie własnego domu, możliwość realizowania swoich pasji, jakimi były boks czy granie na gitarze basowej. Lekarze nie dawali mu i jego najbliższym nadziei na przeżycie, ani na powrót do sprawności.
Na szczęście się mylili. Szczepan, nie dość, że przeżył, to zacisnął pięści, zmobilizował wszystkie drzemiące w nim siły i podjął najtrudniejszą walkę
w swoim życiu. Ta walka trwa po dziś dzień i będzie trwała jeszcze bardzo długo.

Niestety, silna wola i obecność najbliższych to za mało by ją wygrać. Przy tak poważnej niepełnosprawności potrzebne jest profesjonalne zaplecze rehabilitacyjne. A takie kosztuje krocie. Jeden turnus to koszt nawet dwudziestu tysięcy złotych. Dzięki tym turnusom Szczepan porusza lewą ręką, utrzymuje samodzielnie głowę, gryzie jedzenie i je przełyka, odzyskał czucie w pozostałych kończynach. Marzeniem Szczepana jest to, by znowu mówić. Być może będzie to możliwe po usunięciu tracheotomii, z którą już od pięciu lat musi funkcjonować. Szczepan jest całkowicie uzależniony od pomocy innych. Całodobową opiekę sprawuje nad nim jego dzielna mama, Grażyna Kachnic. Pani Grażyna pomaga synowi we wszystkim- ubieraniu się, zmienianiu pozycji, czynnościach toaletowych, spożywaniu posiłków i innych. Jedyną namiastką wolności dla tego młodego chłopaka jest elektryczny wózek inwalidzki. Dzięki odzyskaniu pewnej sprawności w lewej ręce Szczepan może się na nim samodzielnie poruszać. Marzeniem Szczepana było także uzbieranie kwoty na zakup samochodu, który umożliwi mu wjazd do niego wózkiem i ułatwi w ten sposób przemieszczanie się. Ten liczący prawie dwa metry wzrostu chłopak musiał być przesadzany z wózka do samochodu i z powrotem, a wózek wymagał oddzielnego transport, by móc pojechać np. z wizytą do lekarza. Na szczęście, rodzinie udało się zebrać fundusze na zakup takiego samochodu, dzięki czemu przemieszczanie się jest teraz łatwiejsze.
Z takimi logistycznymi i finansowymi wyzwaniami dzień w dzień, już od pięciu lat muszą się zmagać Szczepan i jego najbliżsi. I tu jest pora i miejsce na nasze działania, Drodzy Państwo: 8 maja 2022 roku Szczepan obchodził piątą rocznicę swojego nowego życia. Z tej okazji organizuje on wydarzenie na swoim funpage'u na Facebook'u - POWRÓT SZCZEPANA. Jednym z ważniejszych elementów tego wydarzenia jest zbiórka funduszy na dalszą rehabilitację i leczenie .

Proszę sobie wyobrazić, że Szczepan nie ma możliwości pisania rękoma na klawiaturze komputera. On swoją stronę prowadzi samodzielnie pisząc na ekranie za pomocą oczu. Ma w tym celu zainstalowane specjalne oprogramowanie. Mało tego, niedawno odebrał certyfikat ukończenia kursu Social Media Marketing z bardzo dobrym wynikiem końcowym.

Szanowni Państwo, piszę do Państwa z ogromną prośbą o pomoc. Szczepan ujął mnie swoją siłą walki, determinacją, cudownym poczuciem humoru i tym, że borykając się z tak ciężką chorobą ma siłę dzielić się swoim entuzjazmem
i wspierać innych chorych, czy to na forum grupy udarowej, czy też na swoim funpage'u. To człowiek- wzór do naśladowania. Od niego możemy i powinniśmy się uczyć. Ileż to razy w codziennym życiu poddajemy się, rezygnujemy, przestaje nam się chcieć? Szczepan wyrzucił ze swojego słownika terminy: nie, nie mogę, nie dam rady, to niemożliwe, to nie dla mnie.
Bardzo, ale to bardzo proszę o przesłanie tej informacji dalej, puszczenie w świat. Wierzę, że razem pomożemy Szczepanowi powrócić do zdrowia i sprawności. ON bardzo potrzebuje naszego wsparcia. Co możemy zrobić? Przede wszystkim dorzucić coś do skarbonki:https://www.siepomaga.pl/dlaszczepanaKoszt turnusu rehabilitacyjnego, na który w pierwszej kolejności zbieramy fundusze to 20 tysięcy złotych. Ja jednak, tak jak Szczepan, jestem ogromną optymistką i wierzę, że w ten piąty jubileusz jesteśmy w stanie zebrać pięć piątek, czyli 55555 zł.
Poniżej przekazuję najpotrzebniejsze linki:
FUNPAGE Szczepana -"PowrótSzczepana"https://www.facebook.com/Szczepan1989
Wydarzenie:https://www.facebook.com/events/584522736002706?ref=newsfeed
Wydarzenie - zbiórka charytatywna https://www.siepomaga.pl/dlaszczepana?fbclid=IwAR2CzGpIEaS5SfX6VMJasFRKYNvMn84NyUtn_4BwodZc1tTa6tNMEUM18GI
Wierzę, że razem dokonamy wiele. Oczywiście priorytetem jest zebranie funduszy na następną rehabilitację. Ale liczymy także na zdobycie nowych followersów strony Powrót Szczepana. Planujemy rozpocząć akcję pozyskania sponsorów
i reklamodawców, dla których popularność funapge'u będzie atrakcyjnym i ważnym argumentem rozmowach.
Z całego serca dziękuję w imieniu swoim, Szczepana oraz jego bliskich."
