Czasem jeden telefon ratuje życie. Z okazji Międzynarodowy Dzień Telefonów Zaufania przypominamy, jak wygląda codzienność tych linii – setki dramatycznych rozmów dziennie, tysiące dzieci w kryzysie i zbyt mało dorosłych, którzy potrafią słuchać.
Tysiące połączeń, dziesiątki interwencji
17 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Telefonów Zaufania dla Dzieci i Młodzieży. Celem tego dnia jest zwrócenie uwagi na potrzebę wsparcia psychologicznego i emocjonalnego dla najmłodszych oraz promowanie korzystania z tej formy pomocy. Inicjatorem święta jest organizacja Child Helpline International. W Polsce działa kilka bezpłatnych, anonimowych linii wsparcia dla dzieci i młodzieży. Najbardziej znana – 116 111 Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, jest czynna 7 dni w tygodniu, przez 24 godziny na dobę. Anonimowo przeprowadza tysiące rozmów o depresji, o myślach samobójczych i lękach. Konsultanci interweniowali setki razy, gdy dziecku realnie groziło niebezpieczeństwo.
Dlaczego dzieci dzwonią
Najczęstsze powody kontaktu to depresja, lęk, przemoc domowa, problemy rodzinne i samotność. Często to jedyne miejsce, gdzie młodzi czują się wysłuchani. Rozmowy są anonimowe i prowadzone przez psychologów, terapeutów czy prawników.
Najważniejsze numery
116 111 – Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę
800 12 12 12 – Rzecznik Praw Dziecka
22 635 93 92 – Grupa Ponton (edukacja seksualna)
22 668 70 00 – Niebieska Linia (przemoc domowa)
Rośnie liczba młodych w kryzysie
Eksperci alarmują: objawy depresji pojawiają się u coraz młodszych dzieci. Pandemia, izolacja, niepewność i presja pogłębiły problemy psychiczne. Wczesna reakcja dorosłych może być kluczowa – wiele sygnałów, jak bezsenność, drażliwość czy wycofanie, łatwo przeoczyć.
Podejrzewasz, że ktoś z twojego otoczenia sobie nie radzi? Zareaguj.
Widzisz realne zagrożenie? Dzwoń.
Fot. Pixabay



















