Prokuratura w Nowym Sączu przekazała, że przyczyną śmierci 94-latki z Biecza były obrażenia ciała, powstałe na skutek zadania z dużą siłą kilkudziesięciu ciosów nożem w klatkę piersiową, szyję i głowę. Do zabójstwa przyznała się 24-letnia wnuczka.
W sobotę (17 lutego), około godziny 7:00 rano, do Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwoniła kobieta, informując dyspozytora o tym, że jej babcia nie żyje. Na miejsce natychmiast zadysponowane zostały służby ratunkowe.
Wnuczka przyznała się do zabójstwa
Prokuratura postawiła zarzut zabójstwa 24-latce zatrzymanej w związku ze śmiercią jej babci. Ciało seniorki znaleziono w sobotę (17 lutego) w domu w miejscowości Biecz (powiat gorlicki). Kobieta przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.
Kilkadziesiąt ciosów nożem
Cytowana przez RMF24 prok. Justyna Rataj-Mykietyn, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu przekazała, że przyczyną zgonu seniorki były obrażenia ciała:
-Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną zgonu pokrzywdzonej były obrażenia ciała. Biegły wskazał, że pokrzywdzonej zadano z dużą siłą kilkadziesiąt ciosów nożem w okolice klatki piersiowej, szyi i głowy. Zdaniem biegłego większość pojedynczych ciosów miała charakter śmiertelny.
Czytaj również: