Jest długo wyczekiwany wyrok ws. Jarosław O. Duchowny z położonej pod Gorlicami Szalowej miał molestować seksualnie trzech chłopców, wykorzystując swoją pozycję kapłana. Po długim procesie sądowym, Sąd Najwyższy ostatecznie zdecydował, że duchowny trafi do więzienia na 2 lata i 6 miesięcy.
Sprawa wykorzystania seksualnego chłopców w Szalowej (powiat gorlicki) wyszła na światło dzienne podczas procesu Mariana W. – byłego proboszcza wsi, który został oskarżony o czyny pedofilskie. Jak się później okazało, część ofiar Mariana W. była później wykorzystywana przez Jarosława O. Duchowny miał w 2009 roku przemocą poddać swoją ofiarę tak zwanym innym czynnościom seksualnym. W tym samym roku wykorzystał swoją pozycję kapłana, aby zmusić lektora do obcowania płciowego.
Trzy lata później (w 2012 roku) Jarosław O. wykorzystał bezradność trzeciej ofiary, która znajdowała się w stanie upojenia alkoholowego i zmusił ją do poddania się innej czynności seksualnej.
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł przed gorlickim sądem. Jarosław O., który odpowiadał z wolnej stopy dostał karę więzienia oraz dożywotni zakaz pracy z dziećmi. Nie był to jednak koniec sprawy, ponieważ od wyroku złożono apelację. Sąd drugiej instancji podtrzymał karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności dla duchownego oraz jego dożywotni zakaz pracy z dziećmi. Paulin miał również pokryć koszty procesu, jakie ponieśli skrzywdzeni przez niego młodzi ludzie. Mimo to, sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.
Po 14 latach od tych tragicznych wydarzeń, Sąd Najwyższy ostatecznie zdecydował, podtrzymać karę sądów niższej instancji. Jarosławowi O. za popełnione czyny groziło 8 lat pozbawienia wolności, jednak ostatecznie za kratkami spędzi 2 lata i 6 miesięcy.