Strażacy Miejscy w Krakowie ratowali papugę, która... zawiesiła się na przewodzie. Jak to możliwe? Ptak był na smyczy!
Strażacy miejscy w Krakowie podejmują się najdziwniejszych wyzwań. Łapią dziki, przyłapują pary in flagranti. Tym razem pomagali uwolnić papugę żako, którą zaplataną na przewodzie zauważył ktoś z mieszkańców.
"Papugę, zaplątaną w przewód linii telekomunikacyjnej przy ul. Łokietka dostrzegł spacerujący tamtędy przechodzień. To on wykręcił nr 986, prosząc o pomoc. Gdy dojechaliśmy na miejsce, okazało się, że ptak zawisł na smyczy, na wysokości ok. 5 metrów nad ziemią. Było zatem jasne, że bez drabiny niewiele da się zrobić. Zadzwoniliśmy po strażaków, którzy szybko i sprawnie uwolnili papugę. Ptaka zabraliśmy do naszej siedziby, a później przekazaliśmy go specjalistom od dzikich zwierząt" - poinformowała Straż Miejska w Krakowie na Facebooku.
Jak poinformowała nas Edyta Ćwiklik, rzecznik prasowa Straży Miejskiej w Krakowie, nietypowa interwencja miała miejsce wczoraj przy ul. Łokietka na krakowskiej Krowodrzy. Zaplątanego w przewód telekomunikacyjny ptaka - a konkretnie papugę żako zauważył ktoś z przechodniów, który zadzwonił po strażników miejskich. Ci na pomoc wezwali strażaków. - Strażacy przy użyciu drabiny ściągnęli nam zwierzę. Wzięliśmy je do siebie, do oddziału na Krowodrzę i wezwaliśmy specjalistów. Oni ptaka wzięli ze sobą - mówi rzeczniczka.

Co dalej stało się z ptakiem? Prawdopodobnie jest już u właściciela. - Zwróciła się do nas po godz. 22 pani, twierdząc, że jest to jej ptak. Otrzymała do nas namiar do specjalistów. Nie wiem, czy zabrała ptaka - wyjaśnia Edyta Ćwiklik.
Papuga żako, którą uwolnili strażacy i strażnicy miejscy w Krakowie, można rozpoznać po szarym upierzeniu i czerwonym ogonie. To popularny ptak hodowlany. W naturze zamieszkuje środkową Afrykę oraz Wyspy Świętego Tomasza i Książęcą i zagrożona jest wyginięciem. W hodowli dożywa nawet 60. lat.
fot. Fb Straż Miejska Miasta Krakowa


