We wtorek, 30 grudnia, Małopolskę czeka kolejna odsłona ogólnopolskiego protestu rolników. Sprzeciw wobec polityki rolnej Unii Europejskiej oraz planowanej umowie handlowej Mercosur skłania gospodarzy do wyjścia na ulice. Dziś ciągniki pojawią się nie tylko w Krakowie. Sprawdziliśmy, które miejsca należy omijać i jakie utrudnienia czekają kierowców.
Kraków – kolumna traktorzystów przejedzie przez centrum
Najbardziej widocznym punktem akcji będzie przejazd przez Kraków. Według zapowiedzi organizatorów kolumna nawet 100 ciągników w godz. 12.00–15.00 przejedzie ulicami: Mogilską, Lubomirskiego, św. Rafała Kalinowskiego, Szlak, Warszawską, Kurniki, Zacisze, Worcella, Pawią, Basztową, przez plac Matejki i z powrotem Pawią, Kurniki, św. Rafała Kalinowskiego, Lubomirskiego i Mogilską. Urząd miasta ostrzega, że ciągniki muszą dojechać z obrzeży do centrum, a potem wyjechać z miasta, dlatego zatorów można się spodziewać już przed rozpoczęciem protestu i po jego zakończeniu.
Na trasie przejazdu utrudniony będzie zarówno ruch samochodów, jak i kursowanie autobusów oraz tramwajów. Władze apelują o wcześniejsze planowanie podróży i wybór alternatywnych tras, a także o stosowanie się do poleceń policji i służb porządkowych, które będą kierować ruchem.
Kępa Bogumiłowicka i Rzezawa – blokady w regionie tarnowskim
Rolnicy wyjadą również na drogi w powiecie tarnowskim. W okolicach Tarnowa protest będzie skoncentrowany na rondzie w Kępie Bogumiłowickiej, które łączy dojazdy do dwóch mostów na Dunajcu w kierunku węzła autostradowego w Wierzchosławicach i Ostrowie. Akcja potrwa od godz. 12.00 do 15.00. Organizatorzy zapowiadają, że ruch będzie wstrzymywany tylko na chwilę w celu wręczania ulotek, ale policja ostrzega, że ze względu na ruch wahadłowy mogą wystąpić znaczne utrudnienia i radzi kierowcom rozważyć alternatywne trasy. Protestujący podkreślają, że manifestacja ma charakter pokojowy; uczestnicy będą chodzić po przejściach dla pieszych z flagami i transparentami.
Na tym samym odcinku ma również pojawić się kolumna ciągników na drodze krajowej nr 94 w Rzezawie, w rejonie skrzyżowania z drogą na Łazy. Zgromadzeni rolnicy planują jechać w kierunku Krakowa.
Miechów – pętlą przez gminę
W północnej części regionu zaplanowano osobną akcję. W Miechowie rolnicy rozpoczynają protest o godz. 12.00 na placu targowym przy ul. Racławickiej, kończąc go około 16.00 w tym samym miejscu. Kolumna ciągników przejedzie m.in. przez Bukowską Wolę, Jaksice, Poradów, Wielki Dół, Strzeżów Drugi, Siedliska, Podmiejską Wolę oraz główne ulice Miechowa – Henryka Sienkiewicza, Partyzantów, Warszawską, DW 772 i ponownie Racławicką i Rynek. Policja zapowiada obecność na każdym odcinku i apeluje, by kierowcy przygotowali się na dłuższy czas przejazdu oraz stosowali się do wskazówek funkcjonariuszy.
Dlaczego rolnicy protestują?
Choć dzisiejsze akcje przyjmują różne formy – od przejazdów traktorów po blokady rond – ich organizatorzy mówią jednym głosem. Rolnicy sprzeciwiają się założeniom polityki rolnej Unii Europejskiej i planowanej umowie handlowej z krajami Mercosur czyli Argentyną, Boliwią, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem.
Manifestanci podkreślają, że umowa może zaszkodzić polskim producentom żywności, dlatego domagają się wstrzymania negocjacji i większej ochrony krajowego rynku. Oprócz sprzeciwu wobec umowy Mercosur zwracają uwagę na rosnące koszty produkcji i zbyt niskie ceny skupu.
Protesty rolnicze odbywają się dziś w ponad 100 miejscach w Polsce. W Małopolsce największe utrudnienia spodziewane są w Krakowie, na DK 94 w Rzezawie i na DW 975 w Kępie Bogumiłowickiej, a także w Miechowie. Organizatorzy przekonują, że akcja ma charakter pokojowy i ma zwrócić uwagę opinii publicznej na problemy w sektorze rolnym. Bez względu na to, po której stronie sporu się opowiadamy, warto dziś dokładnie planować podróże lub, jeśli to możliwe, zostawić samochód pod domem.



















