W tym roku policjanci na nartach pojawili się wcześniej niż zazwyczaj. Takie działania wymusiła obecna sytuacja i wprowadzone obostrzenia, które dotyczą także zorganizowanych terenów narciarskich. Tym razem działania policjantów realizowane są na dwóch płaszczyznach – z jednej strony, wspólnie z przedstawicielami stacji sanitarno-epidemiologicznej kontrolują stosowanie się do obowiązujących obostrzeń, a z drugiej, tradycyjnie zapewniają bezpieczeństwo na stoku, zapobiegając występowaniu przestępstw i wykroczeń.
-Miniony weekend pokazał, że miłośnicy białego szaleństwa oblegali wyciągi narciarskie. W efekcie kumulacji narciarzy, sądeccy policjanci zwiększyli kontrole w tych rejonach oraz zmobilizowali właścicieli zorganizowanych terenów narciarskich do poprawy bezpieczeństwa. Z tego względu dzisiaj na stoku pojawiły się nie tylko patrole Policji, ale także przedstawiciel Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Obie służby kontrolowały stosowanie się do zasad reżimu sanitarnego przez właścicieli oraz osoby korzystające ze stoków - informuje podkom. Iwona Grzebyk-Dulak Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Rolą policyjnych narciarzy, oprócz wsparcia w kontrolowaniu przestrzegania obostrzeń jest, jak co roku, zapewnienie bezpieczeństwa oraz ochrona życia i zdrowia narciarzy, czyli m.in. zapobieganie bójkom, pobiciom, uszkodzeniu mienia czy kradzieżom sprzętu narciarskiego.
-Policjanci wyciągną też konsekwencje wobec osób jeżdżących na nartach w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających, ponieważ takie osoby stwarzają realne zagrożenie dla innych użytkowników stoku - dodaje rzecznik.
Policjanci kontaktowali się także z właścicielami stacji narciarskich, którzy zostali zobligowani do wprowadzenia rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo pracownikom oraz osobom z nich korzystających. Także z tego względu na stokach pojawiły się separatory, ich pracownicy zwracali uwagę na stosowanie się do zasad bezpieczeństwa, a z głośników można było usłyszeć komunikat dotyczący zachowania dystansu oraz konieczności zasłaniania ust i nosa, a także dezynfekcji.
Z uwagi na stan epidemii i obowiązujące obostrzenia, takie kontrole będą realizowane przez cały sezon narciarski.
Policja, w przypadku niestosowania się do przepisów epidemiologicznych, może ukarać właścicieli stoków narciarskich mandatem do 10 tys. zł lub skierować sprawę do sądu. Kontrolujący stacje sanepid może nałożyć kary w wysokości od 5 do 30 tys. zł. Mandaty grożą też narciarzom, którzy nie stosują się do obostrzeń.
inf./fot. KMP Nowy Sącz