Wybory samorządowe już 21 października. O fotel burmistrza Wadowic powalczy obecny włodarz miasta Mateusz Klinowski, który ma kilku mocnych przeciwników. Wśród nich są: poseł Józef Brynkus, starosta Bartosz Kaliński, Michał Skorecki, Leon Jamrożek i Ada Karcz-Zielińska. Który z nich wygra?
Sprawdziliśmy, kto ma największe poparcie wśród mieszkańców. Sondaż, na zlecenie naszej redakcji, przeprowadziła niezależna profesjonalna pracownia sondażowa. Został on przeprowadzony na reprezentatywnej grupie mieszkańców gminy Wadowice. Kto wygrałby, gdyby wybory odbyły się już teraz, a nie za miesiąc?
Respondenci odpowiadali na dwa pytania. Pierwsze brzmiało: „Na którego z kandydatów odda Pani/Pan głos w najbliższych wyborach samorządowych?” Drugie natomiast dotyczyło oceny działania obecnego burmistrza w czasie trwania jego kadencji – respondenci wybierali jedną z pięciu proponowanych odpowiedzi: zdecydowanie pozytywnie / raczej pozytywnie / neutralnie / raczej negatywnie / zdecydowanie negatywnie.
Jesteście zaskoczeni wynikami?
Jak na razie największe poparcie ma obecny burmistrz Wadowic, Mateusz Klinowski. W przeprowadzonym sondażu zdobył aż 46%, przy czym panie częściej deklarowały, że oddadzą na niego głos w wyborach (48%) niż panowie (40%). Klinowski w samym mieście uzyskał 44% poparcia, a pozostałych miejscowościach na terenie gminy – aż 48%. Czy zostanie wybrany na kolejną kadencję? Obecny burmistrz dziś uzyskałby głównie głosy młodszych mieszkańcy gminy. Wybrałoby go aż 56% osób w wieku 19-29 lat, podczas gdy jego przeciwnicy otrzymaliby zaledwie po kilka-kilkanaście procent głosów: Józef Brynkus 19%, Bartosz Kaliński 6%, Michał Skorecki 13%, a pozostali kandydaci 6%. Podobnie zagłosowaliby także 30- i 40-latkowie – w tym momencie Mateusz Klinowski ma u nich 55-procentowe poparcie (Brynkus 9%, Kaliński 18% i Skorecki 14%). W grupie wiekowej 50+ burmistrz nie cieszy się jednak zbytnią popularnością – wyniki sondażu pokazały, że miałby zaledwie 8% głosów. Dojrzalsi mieszkańcy gminy są też bardziej krytyczni wobec podejmowanych przez niego działań. Jedynie 8% z nich raczej pozytywnie oceniło obecną kadencję Klinowskiego, za to aż 47% – raczej negatywnie i 25% – zdecydowanie negatywnie. Wyborcy z grupy wiekowej 30-49 lat dostrzegają więcej pozytywów w jego działaniach (9% oceniło je zdecydowanie pozytywnie i 32% – raczej pozytywnie), natomiast 20-latkowie mają bardziej stosunek neutralny (50%).
Z urzędującym burmistrzem w nadchodzących wyborach zmierzy się starosta Bartosz Kaliński, który zamierza zawalczyć z o Wadowice. Wystartuje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Co ciekawe, po raz pierwszy PiS wystawiło swojego kandydata. W ramach kampanii starosta Kaliński odwiedza kolejno miejscowości w gminie, spotykając się z mieszkańcami, słuchając o ich potrzebach i rozmawiając o problemach, które trzeba w przyszłości rozwiązać. To, że jest to dobra droga do zdobycia poparcia, zwłaszcza w starszej grupie wiekowej, która to przecież najczęściej chodzi głosować, pokazały wyniki sondażu. Aż 67% mieszkańców w wieku powyżej 50 lat poparłoby Kalińskiego w walce o fotel burmistrza Wadowic, podczas gdy jego kontrkandydaci zdobyliby w tej grupie tylko po 8% głosów. Taki wynik mógłby zadecydować o wynikach wyborów, jeśli młodsze pokolenie zaniedba obowiązek oddania głosu. Obecny starosta, zarówno w mieście Wadowice, jak i na terenie pozostałych miejscowości w gminie ma ogólne poparcie na poziomie 24%. Bardziej ufają mu w tym momencie mężczyźni – 28% panów, pytanych, na kogo zagłosują w nadchodzących wyborach, odpowiedziało, że na kandydata Prawa i Sprawiedliwości. U mieszkanek gminy ma na razie 20-procentowe poparcie.
Mocnym przeciwnikiem obecnego włodarza i kandydatem na burmistrza Wadowic jest także Józef Brynkus, Poseł na Sejm RP. Z wykształcenia historyk, związany z Kukiz’15. I to właśnie z KWW Kukiz’15 będzie startował w wyborach samorządowych. – Dostrzegamy potrzeby Mieszkańców Wadowic i Wadowickiej Gminy, którym należy zapewnić zrównoważony rozwój i zabezpieczyć ich w rozwiązania ułatwiające życie bez względu na płeć oraz wiek – napisał w imieniu komitetu. Józef Brynkus przedstawił już swój program, w którym zawarł siedem punktów dla Wadowic: ludzie, rodzina, przestrzeń, potencjał gospodarczy, inwestycje, ekologia, administracja. Jak podkreśla, największym potencjałem Gminy Wadowice są jej mieszkańcy, dlatego ważne jest, by m.in. wzmocnić rolę konsultacji społecznych i oddać mieszkańcom głos na sesjach. Mówi też o konieczności uporządkowania przestrzeni i komunikacji, i wydobycia potencjału ekonomicznego Wadowic. Obecnego posła Kukiz’15 popiera na razie 12% mieszkańców gminy, najczęściej 20-latkowie, u których dostałby teraz 19% głosów. W starszych grupach wiekowych ma na razie 8-9-procentowe poparcie. Brynkus, podobnie jak Kaliński, ma spore szanse wejścia do drugiej tury wyborów, w której zmierzy się z obecnym włodarzem miasta.
12-procentowe poparcie wśród mieszkańców ma także Michał Skorecki, przy czym więcej głosów uzyskałby w samych Wadowicach (20%) niż w pozostałych miejscowościach na terenie gminy (4%).
Kto ostatecznie zostanie burmistrzem? Na pewno na pierwszej turze się nie skończy. Czeka nas zatem długa i „ostra” kampania.
Anna Piątkowska-Borek
fot. Autor: Krzystof Cabak (www.krzysztofcabak.pl), licencja: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe (CC BY-SA 4.0)
