wtorek, 8 sierpnia 2023 08:00, aktualizacja rok temu

Chcieli tylko zrobić zdjęcie. Takiego zagrożenia się nie spodziewali

Autor Marzena Gitler
Chcieli tylko zrobić zdjęcie. Takiego zagrożenia się nie spodziewali

Zakopiańska policja i TPN apelują, aby nie podchodzić do łani, które pojawiają się w samym centrum miasta. Ostatnio podczas, gdy rodzice robili zdjęcie, spłoszone zwierzę przewróciło dziecko. Innym razem łania stratował psa. Powstała petycja, aby rozwiązać problem.

Epizod opisał Tygodnik Podhalański. Na filmie widać jak przy łani stoi rodzina z kilkuletnią dziewczynką. Nagle zwierzę się płoszy i przewraca malucha. Na szczęście poza strachem nic poważnego się nie stało. To jednak lekcja, że łania może poturbować człowieka.

Inne niebezpieczne zdarzenie opisał na Facebooku pan Grzegorz, który był świadkiem jak łania z młodym poturbowała psa. Zwierzak nie przeżył. "(...) Wczoraj (02.08.2023) około godziny 11.30 na podwórku przed domem — przed samymi drzwiami — łania stratowała psa mojej siostry. Pies odniósł poważne obrażenia i padł kilkanaście minut później… Na początku nagrania widać, że to łania (zapewne w obronie cielaka) zaatakowała kopnięciami psa, a później w popłochu stratowała go. Benio przeszło 12 lat był radością naszej rodziny (...)." — napisał mężczyzna. "Mój apel do turystów i mieszkańców: Uważajmy nie siebie, na swoich bliskich czy na psiaki na podwórku. Łania to dzikie zwierzę = jest niebezpieczne. I apel do służb i organów państwowych: Należy podjąć stosowne działania.…bo kiedyś taka łania zniszczy pojazd, kogoś ugryzie albo zrani dziecko …i wtedy to dopiero będzie drama…i pytanie czemu, ktoś nie reagował wcześniej?" — pyta mieszkaniec Zakopanego.

Przed zbliżaniem się do dzikich zwierząt, które szukają pożywienie w koszach i wylegują się na trawnikach ostrzega zakopiańska policja "Nie podchodź i nie dokarmiaj dzikich zwierząt! W centrum Zakopanego już regularnie pojawiają się dzikie zwierzęta. TPN apeluje, aby nie podchodzić do nich zbyt blisko, a zwłaszcza nie dokarmiać ich. Dzikie zwierzęta mogą być zagrożeniem dla małych dzieci, ale i w ruchu drogowym, przyzwyczajone do ludzi spacerują po ulicach wśród przejeżdżających samochodów.

"Dokarmianie zwierząt nie poprawi ich losu. Dzikie zwierzęta szybko przyzwyczajają się do łatwego zdobywania pokarmu, zatracają naturalny lęk przed ludźmi i samowystarczalność. Mogą stać się agresywne i domagać się pożywienia z rąk człowieka" — czytamy na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego. "Policjanci w Zakopanem niemal codziennie interweniują w związku z dziką zwierzyną pojawiająca się w granicach miasta. Od kilku dni w rejonie Bulwarów Słowackiego, ulicy Sienkiewicza lub Równi Krupowej stado jeleni wchodzi, co rusz na ruchliwe ulice. Gdy tylko się pojawią stają się wielką atrakcją dla turystów, którzy nie wiedząc jak się zachować blokują ruch, lub z okien samochodów w czasie jazdy robią zdjęcia. Niektórzy próbują podchodzić do zwierząt i je karmić. Nierozsądni rodzice wysyłają swoje dzieci wprost przed dzikie zwierzęta widząc w futrzakach atrakcję turystyczną. Brak wyobraźni opiekunów może zakończyć się tragicznie dla dziecka, a dla nich samych będzie następstwem konsekwencji prawnych zagrożonych karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Takim zachowaniem turyści wyrządzają krzywdę zwierzętom i sami ryzykują — to przecież dzikie zwierzę, może się przestraszyć i zaatakować lub nieumyślnie zranić. Natomiast wystraszone może wbiec bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Apelujemy o rozwagę!!!" — napisał asp. szt. Roman Wieczorek

Jest pomysł jak rozwiązać problem. Redaktor Tygodnika Podhalańskiego Jurek Jurecki przygotował petycję (TU), o zamontowanie pokryw na koszach do śmieci. "Od wielu tygodni w Zakopanem obserwujemy jelenie, które wychodzą z lasu i spacerują po mieście. Nie ściąga ich tu soczysta trawa, a otwarte kosze na śmieci. Łania, która grzebie w śmietniku, to dziś częsty obrazek w Zakopanem. Ciekawy dla turystów, ale wyjątkowo niebezpieczny dla zwierząt. W koszach odpadki zawinięte są często w plastikowe torby. Co się dzieje, gdy trafią do żołądka, można sobie wyobrazić. To śmierć w okrutnych męczarniach. Wzywamy władze Zakopanego do wymiany koszy na śmieci i ustawienie w przestrzeni publicznej wyłącznie koszy zamykanych. Dzięki temu, nie mamy wątpliwości, z czasem dzikie zwierzęta pożywienia będą szukać wyłącznie w lesie" — zaapelował.

fot. Fb. Policja Zakopane

Podhale

Podhale - najnowsze informacje

Rozrywka