Wybitnego pecha miał 25-letni kierowca mercedesa, którego policjanci postanowili zatrzymać do kontroli. Jak się okazało, mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na okres 12 miesięcy.
15 lutego (wtorek) około godziny 16:30 patrol prewencji komisariatu centrum na ul. Tuchowskiej w Tarnowie, zauważył kierującego mercedesem, który prowadząc samochód jednocześnie rozmawiał przez telefon komórkowy, trzymając go w ręce. Funkcjonariusze zdecydowali zatrzymać mężczyznę. Podczas kontroli okazało się, że 25-letni mieszkaniec Tarnowa nie powinien wsiąść za kierownicę, gdyż we wrześniu ubiegłego roku, tarnowski sąd wydał decyzję o zakazie prowadzenia przez niego pojazdów na okres 12 miesięcy. Mężczyzna zadeklarował, że pozostawi samochód na parkingu i przekaże go osobie wskazanej. Na tym interwencja się zakończyła, a policjanci odjechali.
– Kilka minut później, kilka kilometrów dalej na ul. Szewskiej w Tarnowie, mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej mercedesa. Kierującym okazał się być ten sam 25-latek, którego chwilę wcześniej kontrolowali funkcjonariusze na ul. Tuchowskiej.
– relacjonuje policja.
Mężczyzna w rozmowie z policjantami liczył na to, że tego dnia już nie będzie kontrolowany i spokojnie dojedzie do wybranego przez siebie celu. Tak się jednak nie stało. Kolejna interwencja zakończyła się przekazaniem pojazdu wskazanej przez kierującego osobie.
Oba patrole sporządziły notatkę z przestępstwa naruszenia zakazu wydanego przez sąd. Zgodnie z artykułem 244 kodeksu karnego, mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Centrum.
Inf./Fot.: KMP Tarnów