W środę (5 czerwca) Światowa Organizacja Zdrowia przekazała informację o śmierci 59-letniego mężczyzny, zakażonego wirusem ptasiej grypy A(H5N2). To pierwszy potwierdzony laboratoryjnie przypadek zakażenia człowieka tym wirusem. Na chwilę obecną nie jest znana droga zakażenia – mężczyzna nie miał styczności z ptakami oraz innymi zwierzętami.
Władze medyczne Meksyku informację o śmierci pacjenta przekazały Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 23 maja. – Jest to pierwszy na świecie potwierdzony laboratoryjnie przypadek zakażenia wirusem grypy A(H5N2) u człowieka oraz pierwszy przypadek zakażenia ptasim wirusem H5 zgłoszony w Meksyku – czytamy w oficjalnym komunikacie. Jak podkreśla organizacja, na chwilę obecną nie jest znana droga zakażenia. Mężczyzna nie miał styczności z ptakami oraz innymi zwierzętami.
Miał gorączkę i duszności
– Zakażenie człowieka nowym podtypem wirusa grypy A jest istotnym zdarzeniem dla zdrowia publicznego, dlatego musi być zgłoszone do WHO – poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia. Na podstawie dostępnych informacji ryzyko, jakie ten wirus stwarza dla ogółu społeczeństwa, oceniono jako niskie.
Zmarły 59-latek miał wiele schorzeń współistniejących. Według informacji przekazanych przez jego krewnych mężczyzna na trzy tygodnie przed wystąpieniem ostrych objawów zakażenia grypą ptaków był przykuty do łóżka z innych powodów. – 17 kwietnia u pacjenta wystąpiła gorączka, duszność, biegunka, nudności i ogólne złe samopoczucie. 24 kwietnia mężczyzna zgłosił się do lekarza, trafił do szpitala w Narodowym Instytucie Chorób Układu Oddechowego „Ismael Cosio Villegas” i tego samego dnia zmarł z powodu powikłań zdrowotnych – przekazano w komunikacie.
W trakcie dochodzenia epidemiologicznego nie wykryto innych przypadków zakażeń.
Źródło: WHO
Fot. Ilustracyjne/Unsplash