Chwile grozy w miejscowości Skrudzina w powiecie nowosądeckim. 11-letni chłopiec, jadąc chodnikiem, nagle zjechał z niego, aby przyjechać na drugą stronę jezdni. Nie upewnił się jednak, czy jest bezpiecznie i wpadł pod koła nadjeżdżającego rowerzysty. Oboje z obrażeniami trafili do szpitala.
Tragedia wisiała w powietrzu. 29 czerwca około godziny 17:50 w miejscowości Skrudzina w gminie Stary Sącz. 11-latek jadąc chodnikiem, nagle z niego zjechał, by przyjechać na drugą stronę jezdni. Nie upewnił się dostatecznie, czy może wykonać taki manewr i wjechał wprost pod koła rowerzyście.
Zarówno 11-latek, jak i 44-latek zostali przewiezieni do sądeckiego szpitala z obrażeniami. Rowerzysta był trzeźwy. Teraz dokładne okoliczności tego wypadku wyjaśniają funkcjonariusze Komisariatu Policji w Starym Sączu.
inf. KMP Nowy Sącz
Foto: KPP w Oświęcimiu