Dziś rano w rejonie Orlej Perci w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Turystka spadła z dużej wysokości.
Wypadek wydarzył się w niedzielę, 17 września przed południem. Turystka z woj. mazowieckiego spadła ze szlaku Orla Perć. Jak podał Tygodnik Podhalański, nie przeżyła upadku. Z pierwszych informacji wynika, że była dobrze wyposażona, jak na wycieczkę na najtrudniejszy szlak w Tatrach.
Kobieta spadła do Doliny Buczynowej z rejonu Pośredniej Sieczkowej Przełączki. Upadek z wysokości nastąpił w wyniku potknięcia. Dalej kobieta stoczyła się w ekspozycję, gdzie nie mogła się zatrzymać - informuje dyżurny TOPR. Z uwagi na urazy wielonarządowe turystka zginęła na miejscu.
Kobieta nie wybrała się na trudny szlak sama. Szła w większej grupie, którą prowadził przewodni tatrzański trzeciej klasy.
Przed godz. 12 ratownicy TOPR przetransportowali ciało na lądowisko przy szpitalu w Zakopanem.
To kolejny wypadek w Tatrach w tym sezonie. W górach jest dobra pogoda i nadal na szlakach jest dużo turystów. Tylko w okresie wakacyjnym (od 24.06 do 31.08.2023) przeprowadzono 330 działań ratunkowych (313 w roku 2022). Ratowano 368 osób (345 w roku 2022). Z pośród tych osób, 119 miało poważne urazy lub zachorowania (108 w roku 2022). Do 116 działań zadysponowano śmigłowiec (106 w 2022 roku). Niestety doszło do 4 wypadków śmiertelnych (3 w 2022 roku) - podsumował TOPR.
fot. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - TOPR
