W niedzielę 29 listopada w miejscowości Mszana Górna z powiatu limanowskiego, policjanci z posterunku w Mszanie Dolnej zatrzymali absurdalnie pijanego kierowcę, który doprowadził do licznych szkód.
Funkcjonariusze pojechali pod wezwany adres na terenie wsi Mszana Górna w okolicy godziny 15:00. Znaleźli na miejscu samochód marki Ford, którym kierowca wjechał do rowu. Nie był to jednak nieszczęśliwy wypadek.
Najpierw uderzył w auto, potem wpadł do rowu
Okazało się, że kilkanaście minut wcześniej 39-latek będący za kierownicą pojazdu, uderzył w cudze auto podczas wyjeżdżania z prywatnej posesji. Samochód poszkodowanego wyglądał na mocno poturbowany, ale sam mężczyzna nie miał większych problemów zdrowotnych. Mundurowi sprawdzili więc od razu jego stan upojenia alkoholowego.
Absurdalna ilość promili
Alkomat wykazał, że 39-latek miał ponad 3 promile, więc nie pozostało nic innego, jak tylko go zatrzymać i przewieźć do aresztu. Mężczyzna stracił również prawo jazdy. Sprawa ze zdarzenia w Mszanie Górnej trafi do sądu, który zadecyduje o konsekwencjach popołudniowej "przejażdżki" pirata drogowego.
fot: Małopolska policja / Facebook