sobota, 7 marca 2020 11:37, aktualizacja 5 lat temu

Wieliczka. Wspomnienia Żydów polskich

Autor Marzena Gitler
Wieliczka. Wspomnienia Żydów polskich

26 lutego Stowarzyszenie „Klub Przyjaciół Wieliczki” zorganizowało  16 spotkanie z cyklu „Wieliczka-Wieliczanie” Bis! pt. „Pamiętali… pamiętamy… pamiętajcie… Wspomnienia Żydów polskich”.

Temat  spotkania powstał w związku z wydaniem przez Instytut Pamięci Narodowej w 2019 r.  książki pt. „Pamiętali… pamiętamy… pamiętajcie… Wspomnienia Żydów polskich.” Został zaproponowany przez współautora tej książki dr Pawła Skoruta, który jest mieszkańcem Gminy Wieliczka.

Patronat nad spotkaniem objął  Burmistrz Miasta i Gminy Wieliczka.

Zagadnienie wielickich Żydów i ich zagłady było już prezentowane w ramach spotkań z cyklu „Wieliczka-Wieliczanie” w 2002 r. na 56 spotkaniu z okazji 60. rocznicy zagłady (1942-2002) i w 2012 r. na 177 spotkaniu w 70. rocznicę Holocaustu. Po 177 spotkaniu Jadwiga Duda opracowała zeszyt 122 serii wydawniczej „Biblioteczka Wielicka”.

27 sierpnia 2012 r. w Wieliczce przy Rynku Górnym na kamienicy Anny Ogonosov odsłonięto tablicę upamiętniającą zagładę Żydów w Wieliczce w 1942 r. W 2012 r. Wydawnictwo Żyznowski wydało album pt. „Żydzi Wieliczki i Klasna 1872-2012. Teksty i fotografie” opracowany przez Urszulę Żyznowską i Annę Krzeczkowską.

16 spotkanie „Wieliczka-Wieliczanie” Bis! rozpoczęła prezes KPW Jadwiga Duda witając przybyłych. Gośćmi spotkania byli: Agnieszka Szczepaniak, zastępcę Burmistrza Wieliczki do spraw społecznych, Tadeusz Luraniec, przewodniczącego Rady Miejskiej Wieliczki i prelegenci: Tadeusz Jakubowicz, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie, Szymon Milner przybyłego na spotkanie z Izraela, dr. Paweł Skorut z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie i Michał Zajda z Instytutu Pamięci Narodowe, Bohdan Piotrowicz, prezesa Zarządu Stowarzyszenia Pomocy Szkole Małopolska, dr Michał Wojenka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jadwiga Duda przypomniała, że 26 lutego b.r.  obchodzimy 174 rocznicę bitwy pod Gdowem, jedynej w Powstaniu Krakowskim  1846 r., w której zginęło 154 powstańców, w tym wielu wieliczan-górników oraz wspomniała zmarłych ostatnio historyków związanych z Wieliczką: dr Łukasza Walczego, dr Andrzeja Jureczko i Teresę Śmigacz z KPW.

Wieliczanka Lidia Sałabun odczytała wiersz swojego autorstwa pt. „Kamień na kamieniu. Pamięci wielickich Żydów” z tomiku  „Czas zatrzymany” (2009 r.).

Prezes Klubu Przyjaciół Wieliczki wręczyła legitymacje członkom ostatnio przyjętym do Klubu: Joannie Boduch, Tomaszowi Pieprzycy i Natalii Soran-Maluty. Wręczono też dyplomy i nagrody uczennicom Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wieliczce, które uczestniczyły w 15 spotkaniu „Wieliczka-Wieliczanie” Bis! na temat Sługi Bożego Brata Alojzego Kosiby (1855-1939) OFM i brały udział w 9 konkursie wiedzy na ten temat. I miejsce zdobyła: Emilia Włodarczyk, II – Karolina Łukasik, III - Patrycja Dubiel, Aleksandra Janas, Wiktoria Mistarz, IV – Weronika Bednarz, V - Magdalena Jopek. Uczennice przygotował do konkursu Dariusz Tańcula, nauczyciel historii w tej szkole.

Podczas spotkania prelekcje wygłosili: Tadeusz Jakubowicz, ocalały z zagłady w 1942 r.; Michał Zajda i  Paweł Skorut  – „Wspomnienia Żydów polskich w oparciu o książkę Michała Zajdy i Pawła Skoruta pt. „Pamiętali…pamiętamy… pamiętajcie…Wspomnienia Żydów polskich”, Bohdan Piotrowicz, - „Marii Bajorkowej „Urywek z Pamiętnika” (SPSM Oddział Terenowy w Wieliczce, 2019), Uri Shmueli „Moje wspomnienia” (Wieliczka, 2020); Szymon Milner, syn Schmuela - „Wspomnienia Schmuela Milnera, urodzonego w Wieliczce 10. 01. 1926 r., ocalałego z zagłady w 1942 r. z  jego pamiętnika pt. „Sam na świecie”; dr Michał Wojenka - „Tajemnice Klasna, czyli kilka słów o skarbie z wielickiej synagogi” z prezentacją slajdów. Wypowiedź Szymona Milnera z języka angielskiego tłumaczyła Aleksandra Gacek, nauczycielka. Publiczność nagrodziła prelegentów brawami.

Tadeusz Jakubowicz urodzony w 1939 r., w rodzinie żydowskiej jako syn Róży i Macieja, krakowianin, od 1997 r.  przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie wspominał, że rodzina Jakubowiczów mieszkała w Krakowie przy ulicy Smolki. W 1942 r. mama  z  nim trafiła do krakowskiego getta. W  czasie  likwidacji getta w marcu 1943 r.  jego mieszkańcy zostali zapędzeni na plac Zgody a  stamtąd poprowadzono ich do niemieckiego obozu w Płaszowie. Tadeusz pamięta, że szedł z matką, która trzymała go za rękę, a w drugiej niosła  walizkę. Po kilku miesiącach pobytu w Płaszowie rodzina Jakubowiczów zdołała uciec. Był  ukryty w   furmance i wywieziony z  obozu przez pana Kajdasa. Matka z nim do końca wojny ukrywała się w lasach w okolicach Dobczyc, Kornatki i Czasławia, korzystając z pomocy okolicznej ludności. Ksiądz z Kornatki zachęcał wiernych do pomocy Żydom. Wśród osób, które im pomogły  byli m.in. bracia Wojtek i Janek Krupowie, rodzina Morajków i Piotr Kopera. Te osoby, które w tym czasie narażały własne życie i życie swoich najbliższych Tadeusz Jakubowicz  nazywa prawdziwymi bohaterami.

Paweł Skotut i Michał Zajda powiedzieli, że prezentowana na spotkaniu książka „Pamiętali…pamiętamy… pamiętajcie…Wspomnienia Żydów polskich” składa się z części I. Wprowadzenie  i II. Świadkowie.  Wprowadzenie  prezentuje utwór Juliana Tuwima „My, Żydzi polscy”. W nim jest  informacja  o tym że pomysł napisania tej książki  zrodził się z ich  spotkania w 2011 r.  z Filipem Bialowitzem (1925-2016), byłym więźniem obozu zagłady w Sobiborze, autorem wspomnień pt. „Bunt w Sobiborze”. W części II. Świadkowie  opublikowano rozmowy  jej autorów ze świadkami historii: Władysławem Bartoszewskim, Emanuelem Elbingerem,  Karolem Galińskim, Henrykiem Mellerem, Zofią Radzikowską, Tadeuszem Jakubowiczem, oraz dwoma osobami: H. J. i L. A. , które nie wyraziły zgody na upublicznienie ich imion i nazwisk. Autorzy zadali swoim rozmówcom szereg pytań dotyczących ich losów w ciągu kilkudziesięciu lat. Powstał w ten sposób wyjątkowy zbiór relacji, stanowiących zapis nie tylko uczestnictwa w wydarzeniach historycznych, ale także poglądów i emocji, które towarzyszyły i towarzyszą osobom dotkniętym zagładą i komunizmem.

Bohdan Piotrowicz zaprezentował  opracowane przez siebie publikacje z tłumaczeniem na język niemiecki i jidysz. Pierwszą książką jest Marii Bajorkowej,  byłej radnej Wieliczki  „Urywek z pamiętnika” obrazujący  likwidację Żydów w Wieliczce od 20 do 31. 08.  1942 r. Po nim jest epilog o rozprawie 14.04.1967 r. przeciwko SS-manom odpowiedzialnym za Holocaust w Wieliczce opracowany przez  B. Piotrowicza. W tej książce jest: Aneks nr 1  Michała Zellnera pt. „Opis zbrodni niemieckich wobec ludności żydowskiej w Wieliczce w okresie od dnia 6 września 1939 roku do końca 1942 roku.”;  Aneks nr 2   pt. „Bełżec”,  który autor dedykuje pamięci 600.000 ofiar hitlerowskiego obozu zagłady w Bełżcu; Aneks nr 3 jest poświęcony Żydom zamordowanym w Wieliczce w latach 1939-1942, których upamiętnia obelisk  na cmentarzu żydowskim w Wieliczce - Grabówkach z napisem o treści: “PAMIĘCI  PONAD TYSIĄCA ŻYDÓW POLSKICH  ZAMORODOWANYCH W WIELICZCE PRZEZ OPRAWCÓW HITLEROWSKICH W LATACH 1939-1942. ZAMORDOWANI ZOSTALI M. INNYMI: ELIASZ KICHLER, FELA KICHLER, NEUCHUMA KATZ, FEIWEL KATZ, JAKUB ZELLNER, TEOFILIA ZELLNER, JÓZEF ZELLNER, MOJZESZ ZELLNER, MALA ZELLNER, HIRSCH GOLDMAN, GOLDA GOLDMAN, JÓZEF SZNUR, LESERKIEWICZ”.

Drugą książką są „Moje wspomnienia”  Uri Shmuela, ocalałego z zagłady Żydów w Wieliczce w 1942 r.  w języku polskim i w języku angielskim. Słowo wstępne do niej napisał Artur Kozioł, Burmistrz Miasta i Gminy Wieliczka. Wersję polską wspomnień tworzą: autorstwa Uri Shmueli: Wstęp do wersji przejrzanej i rozdziały od 1 do 6 zatytułowane: Raj głupców 1., Sein Kampf, Raj głupców 2, Arbacht macht frei, Droga do Palestyny, Epilog, czyli co nastąpiło później. W 2012 r. na 177 spotkaniu „Wieliczka-Wieliczanie”” był  Uri  Shmuleli i podzielił się wspomnieniami, które opublikowano w zeszycie 122 „Biblioteczki Wielickiej”: „Urodziłem się 13 maja 1928 r. w Krakowie jako Uri Szmulewicz. Rodzice byli nauczycielami. Tata uczył hebrajskiego i Biblii w Gimnazjum Hebrajskim w Krakowie, a mama udzielała prywatnych lekcji z hebrajskiego i języka niemieckiego. W domu naszym mówiło się po hebrajsku. Moje macierzyste języki to: hebrajski i polski. Jestem teraz emerytowanym profesorem chemii Uniwersytetu w Tel Awiwie, 16 lat na emeryturze. Wielicki holokaust zaczął się właściwie 15. 08. 1942. Wtedy Niemcy wydali rozkaz wszystkim Żydom z Dobczyc, Gdowa, Niepołomic i innych miejscowości przenieść się do Wieliczki z całym dobytkiem. Ilość Żydów w Wieliczce powiększyła się. Niemcy próbowali wytłumaczyć ten wzrost ilości Żydów w Wieliczce tym, że planuje się utworzyć tu getto  podobne do tego w Krakowie, a więc to nas uspokoiło. Inna próbą uspokojenia było założenie szpitala żydowskiego. Prawdziwy wielicki holokaust zaczął się 26. 08. 1942 r. Po koncentracji Żydów z okolicznych miejscowości: Dobczyc, Gdowa i Niepołomic, Niemcy założyli szpital w Wieliczce i dali nam tym nadzieję, że przeżyjemy. To znaczy, że w Wieliczce będzie getto  podobne do getta w Krakowie ze szpitalem dla chorych. Nagle jak piorun z jasnego nieba pojawiły się 25. 08. 1942 r.  dwa obwieszczenia z ramienia SS i policji krakowskiej. Jedno do Żydów, żeby się stawili nazajutrz nad ranem pod karą śmierci do wysiedlenia, a do Polaków, że przechowanie Żyda lub pomoc jemu jest przestępstwem, za które grozi kara śmierci. Tak więc 27. 07. 1942 r. znaleźliśmy się na dużej łące bogucickiej nieopodal dworca towarowego Wieliczka. Oczekiwali nas tam esesmani Kunde i Heinrich i ich podwładni. Ci oprawcy posadzili nas wszystkich na łące, spacerowali między grupami i wykonywali swoje selekcje. Nie pamiętam wszystkich selekcji. Jedna z nich była wybieraniem niewielkiej ilości mężczyzn, przypuszczalnie zdolnych do pracy w niemieckim przemyśle wojennym. Byłem z rodzicami. Selektor, esesman, wybrał tatę, a on wziął mnie za rękę mówiąc chodź. Wahałem się trochu, ale mama powiedziała po hebrajsku żeby selektor nie zrozumiał: lecht im abba – to znaczy: idź z tatą. Poszedłem i po dwóch latach i ośmiu miesiącach obozów pracy i koncentracyjnych byłem wolnym człowiekiem. Myślę, że wtedy na łące bogucickiej wyglądałem nieźle, bo selektor się nawet nie zapytał, ile mam lat. Gdyby wiedział, że miałem 14, nie miałbym tego zaszczytu żeby Państwu to odpowiadać. Tak ocalałem z wielickiego pogromu, ale jak ten pogrom wyglądał dalej? W innej selekcji odłączono przeszło 1000 starych i chorych od reszty, załadowano ich na ciężarówki i wywieziono  do Puszczy Niepołomickiej, a tam zostali rozstrzelani nad przygotowanymi wcześniej grobami. Wiele tysięcy ludzi pozostałych na łące w po kilku godzinach wepchnięto do towarowych wagonów wyścielonych niegaszonym wapnem i posłano w ich ostatnią drogę. Tam była też moja ukochana mama, bliska rodzina i przyjaciele…”

Szymon Milner urodzony w 1949 r.,  syn Schmuela  opowiedział w języku angielskim o losach swojego ojca urodzonego 10 stycznia 1926 r. w Wieliczce,  syna Józefa i Chany, w oparciu o pamiętnik pt. „Sam na świecie” jego autorstwa i wspomnienia. 27 sierpnia 1942 r. rodzina Milnerów z Wieliczki była transportowana do obozu zagłady w Bełżcu. Dziadek Schmuela, Abraham Pistol z Dobczyc  zrobił w wagonie otwór przez który Schmuel wyskoczył z pociągu. Ukrywając się dotarł do Wieliczki, do grabarza Grabowskiego, który go ukrył w jednym z grobowców na cmentarzu.  Jednak  inny wieliczanin wydał go Niemcom za 6 kg. cukru. Schmuel trafił do obozu niemieckiego w Płaszowie, a następnie w 1945r. był w  obozie Mathausen-Gusen, skąd uwolnili go Amerykanie. W 1948 r. wyjechał do Izraela i założył rodzinę. Na świat przyszły jego dzieci: Szymon i Chana. Mając 60 lat napisał pamiętnik pt. „Sam przez życie”, który 27.08.2019 r. Szymon ofiarował Burmistrzowi Wieliczki. Jego wypowiedź tłumaczyła Aleksandra Gacek, która poinformowała, że archiwum Szkoły Podstawowej nr 2 w Wieliczce zachowały się arkusze klasyfikacji uczniów sprzed wojny m.in.: Schmuela Minera i jego brata. Elżbieta Polończyk-Moskal  z Dobczyc, autorka książki pt. „Świece zgasiła wojna” przesłała  do prezes KPW pamiętnik Schmuela Milnera  pt. „Sam przez życie” przetłumaczony na język polski. Dziękujemy.

Michał Wojenka przedstawił wyniki wykopalisk  w synagodze w Wieliczce przy ul. Wielskiej 17 w styczniu 2020 r.  Badania wcześniej prowadził dr Andrzej Kukliński. M. Wojenka  pod posadzką świątyni na głębokości ok. 80 cm znalazł drewnianą skrzynię a w niej ok. 350 przedmiotów. Wśród nich: 5 świeczników, w tym dwa  9.ramienne używane podczas obchodów święta chanuka, srebrny kielich zdobiony ornamentem roślinnym,  dwa duże naczynia z brązu ze skróconymi inskrypcjami hebrajskimi, srebrną tarczę z sukienki na „Torę” wraz z przytwierdzonym do niej jadem (wskaźnikiem do czytania Tory), srebrne lub posrebrzane tzw. rimonium-ozdobne, zaopatrzone w dzwoneczki nakładki na drążki, na które nawijano zwój. Było także 18 odznak z czapek oficerów piechoty wojsk austro-węgierskich z czasów cesarza Franciszka Józefa I. Skarb datowany jest na XIX wiek , może początek XX wieku.

Po prelekcjach w dyskusji głos zabrali: Małgorzata Międzobrodzka, emerytowany historyk z Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka,  Adam Kramarczyk z Niepołomic.  Spotkanie przygotowała i prowadziła  niżej podpisana, która do współpracy w realizacji tematu  zaprosiła wyżej wymienionych prelegentów i Oddział Krakowski Instytutu Pamięci Narodowej. Podziękowała prelegentom za wygłoszone prelekcje, wręczając im od Burmistrza egzemplarze książki Pawła Figlewicza pt. „Święto Wolności. Dzieje Wieliczki w okresie samorządowym 1990 – 2018”(2019) i wszystkim za uczestnictwo w spotkaniu. Zainteresowani otrzymali książkę  Uri Shmueli pt. „Moje Wspomnienia” wydaną jako Pro Memoria zeszyt  2/2000 przez Stowarzyszenie Pomocy Szkole Małopolska przy wsparciu finansowym UMiG Wieliczka. Dziękujemy za starania o jej wydanie Bohdanowi Piotrowiczowi. W 16 spotkaniu „Wieliczka-Wieliczanie” Bis! uczestniczyło 85 osób, które wpisały się do „Księgi Pamiątkowej”,  w tym:  17 uczniów i uczennic z PCKZiU ze  Szkolnego Koła Historyczno-Krajoznawczego „Baszta” pod opieką Dariusza Tańculi i  30 członków KPW.

Zapraszam na 17 spotkanie z cyklu Wieliczka-Wieliczanie” Bis! 25. 03. (środa) b.r. na godz.16.00-tej do sali „Magistrat” pt. „Sługa Boża  Siostra Norbertanka Emilia Podoska (1845-1889), patronką Szkoły Podstawowej w Grajowie. Prezentacja albumu  Piotra Stefaniaka pt. „Krzyż i chwała. Błogosławiona Bronisława i Konwent Panien Norbertanek na Zwierzyńcu w Krakowie”.

Opracowała Jadwiga Duda

Obserwuj nas w Google News

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka