Bezpieczna Wieliczka broni swojej akcji. "Nie rozumiemy, dlaczego nasza inicjatywa wzbudza tyle emocji"

"Nie rozumiemy, dlaczego nasza inicjatywa wzbudza tyle emocji.
Skoro – jak deklarują przedstawiciele władz – nic takiego nie jest planowane, nasza uchwała powinna zostać po prostu przyjęta jako formalne potwierdzenie tych zapewnień." Przedstawiciele Bezpiecznej Wieliczki, chcą zobowiązać burmistrza do przeciwdziałania pobytom nielegalnych imigrantów w gminie Wieliczka.

Mieszkańcy zrzeszeni w Komitecie Bezpieczna Wieliczka chcą zapobiec tworzeniu ośrodków dla nielegalnych imigrantów w ich gminie. "Obligujemy burmistrza do zapobiegania ich tworzeniu" - napisali w korespondencji przesłanej do redakcji Głos24. Mail jest odpowiedzią na zarzuty, które pod ich adresem skierowała radna Agnieszka Frąk. Pisaliśmy o tym w artykule ""Stop manipulacji i dezinformacji!". W Wieliczce trwa konflikt w sprawie uchodźców".

"Od połowy czerwca jesteście Państwo informowani, że w gminie Wieliczka mają powstać ośrodki dla "nielegalnych uchodźców" lub Małopolskie Centra Integracji. Stanowczo sprzeciwiam się takiej dezinformacji. Powtórzę to jeszcze raz, nie ma żadnych planów tworzenia w naszej gminie takich ośrodków." - zapewniła radna, która w poście zatytułowanym "Stop manipulacji i dezinformacji!". Opublikowała też na swoim profilu dokumenty potwierdzające ten fakt.

Jak wyjaśniają przedstawiciele Bezpiecznej Wieliczki: "Ponadto obligujemy burmistrza do przeciwdziałania w momencie lokowania nielegalnych imigrantów w takich miejscach jak hotele i inne placówki noclegowe. Zobowiązujemy go do monitorowania działań organów administracji rządowej oraz współpracę z odpowiednimi służbami w zakresie uzyskiwania informacji o planowanych działaniach związanych z relokacją cudzoziemców na terenie gminy. Prosimy również o informowanie Rady Miasta o wszystkich planowanych przypadkach lokowania cudzoziemców na terenie gminy" - precyzują inicjatorzy, którzy pod projektem społecznej inicjatywy uchwałodawczej prowadza właśnie zbiórkę podpisów.

"Postulaty naszej inicjatywy są dostępne dla każdego na oficjalnej stronie: www.bezpiecznawieliczka.pl. Jednocześnie podkreślamy, że nasza akcja ma charakter prewencyjny – jej celem jest zapobieganie możliwym sytuacjom, które mogą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców" - informują.

Organizatorzy akcji zbierania podpisów obawiają się, że taki ośrodek może w Wieliczce powstać. "Jeśli chodzi o lokację nielegalnych migrantów, to sama definicja tego pojęcia zakłada przyzwolenie na przebywanie i mieszkanie w danym miejscu osób, które nie posiadają ważnych dokumentów ani zezwoleń. Według tej definicji można odnieść wrażenie, że burmistrz Wieliczki dotychczas godził się na taki proceder – przynajmniej tak można rozumieć niektóre sformułowania zawarte w odpowiedziach na nasze postulaty. Tego rodzaju sytuacja miała miejsce już wcześniej w gminie Wieliczka, w związku z czym obawiamy się, że w przyszłości – przy wdrażaniu tzw. Paktu Migracyjnego, narzucanego z góry przez Unię Europejską – decyzje mogą zostać podjęte bez udziału obywateli Wieliczki" - napisali.

Faktycznie jednak na terenie gminy Wieliczka, w Brzegach funkcjonował jedynie ośrodek dla uchodźców z Ukrainy, w którym przebywały w większości kobiety z dziećmi. Ośrodek powstał w budynkach należących do zakonu, a nie w pomieszczeniach komunalnych.  

Inicjatorzy odnieśli się też do cytowanego przez Głos24 posta radnej Agnieszki Frąk, która ich działania określiła jako manipulacje i dezinformację i gwarantuje, że nikt nie planuje w gminie budowy Centrum Integracji Cudzoziemców ani lokowania nielegalnych migrantów. "W takiej sytuacji nie rozumiemy, dlaczego nasza inicjatywa wzbudza tyle emocji. Skoro – jak deklarują przedstawiciele władz – nic takiego nie jest planowane, nasza uchwała powinna zostać po prostu przyjęta jako formalne potwierdzenie tych zapewnień, choćby złożonych publicznie przez panią radną Agnieszkę Frąk" - podsumowali.