Podejrzany o kradzież sprzętu wartego prawie 26 tys. złotych 33-latek został zatrzymanu przez policjantów z Wadowic.
Właściciel jednej z wadowickich firm budowlanych poinformował policjantów o zniknięciu sprzętu o wartości niemal 26 tys. zł.
Ustalono, że do kradzieży doszło pomiędzy 22 a 29 grudnia. Jak się okazało, 22 grudnia teren budowy jako ostatni opuścił 33-letni pracownik. Policja odnazła w jego aucie część skradzionego sprzętu.
Pracownik usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Inf.: Radio Kraków