Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj (17 stycznia) na trasie Kęty - Andrychów (DK52). Z naczepy tira spadła tafla lodu i uderzyła w przednią szybę fiata Seicento. Na szczęście zdarzenie zakończyło się na pęknięciu szyby.
W poniedziałek (17 stycznia) 48–letni mieszkaniec Andrychowa powiadomił, że tuż przed godziną 8:00 jechał ulicą Krakowską w Bulowicach za samochodem ciężarowym marki DAF. W pewnej chwili z dachu naczepy zsunęła się tafla lodu i uderzyła w szybę kierowanego przez niego fiata, powodując jej pęknięcie na długości kilkunastu centymetrów. Kierowca pojechał za tirem, a kiedy ten się zatrzymał, powiadomił policję. Najbliżej miejsca zdarzenia był patrol z andrychowskiego komisariatu Policji. Mundurowi ustalili, że za kierownicą tira siedział 23–letni obywatel Ukrainy.
Materiały sprawy zostały przekazane policjantom Zespołu ds. Wykroczeń Komisariatu Policji w Kętach, którzy zajmą się ustaleniem okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia.
Policjanci apelują do kierowców o odpowiednie przygotowanie samochodu do jazdy:
– Przypominamy, że na kierowcy spoczywa obowiązek odpowiedniego przygotowania samochodu do jazdy. Zgodnie z artykułem 66 Ustawy prawo o ruchu drogowym pojazd, który uczestniczy w ruchu drogowym musi być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób jadących nim lub innych uczestników ruchu.
Odśnieżone, oczyszczone z lodu i śniegu muszą być przede wszystkim szyby, dach, lusterka, reflektory, tablice rejestracyjne oraz kierunkowskazy.
– Apelujemy również do właścicieli i zarządzających firmami transportowymi, aby przypominali kierowcom samochodów dostawczych i ciężarowych o właściwym przygotowaniu samochodu przed wyjazdem w trasę
– piszą policjanci.
Za niedopełnienie tego obowiązku kierujący może zostać ukarany mandatem karnym lub do sądu może zostać skierowany wniosek o ukaranie.
Jeżeli w wyniku zaniedbania spadający lód będzie przyczyną wypadku drogowego, kierującemu grozi również odpowiedzialność karna. Za spowodowanie wypadku kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3, a w przypadku wypadku śmiertelnego grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Inf. i foto: KPP Oświęcim