Trzy rozbite samochody, lądowanie śmigłowca lotniczego pogotowia na autostradzie i ranna jedna osoba – to efekt wypadku, który miał miejsce dzisiaj po godzinie 16-tej na autostradzie A4 (398km) na wysokości Balic.
Tuż przed bramkami poboru opłat w kierunku Krakowa zderzyły się trzy auta. Pierwszy najechał na tył drugiego, a ten z kolei na tył następnego. W wyniku tego poszkodowany kierowca jednego z samochodów (Fiata) został zakleszczony w samochodzie. Wydobyli go z pojazdu dopiero strażacy OSP, którzy przybyli na miejsce. Ponieważ stan poszkodowanego mężczyzny był poważny, wezwano śmigłowiec LPR. Strażacy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, a następnie przekazali ratownikom ze śmigłowca.
Na czas prowadzenia działań autostrada została zamknięta. W akcji brały udział jednostki OSP Balice, OSP Morawica, OSP Mników i JRG-3 Kraków.






Fot: OSP Balice, OSP Mników