W nocy z poniedziałku na wtorek na greckiej wyspie Kos zaginęła 27-letnia Anastazja Rubińska. W tej sprawie zatrzymano 32-latka.
27-letnia Anastazja Rubińska ukończyła wrocławskie technikum fryzjerskie i pracowała w restauracji luksusowego hotelu na greckiej wyspie Kos, w miasteczku Marmari. Dziewczyna zaginęła bez śladu w nocy z poniedziałku na wtorek (13 czerwca).
Była pod wpływem alkoholu
– W dniu zniknięcia Anastazja miała wolny dzień w pracy. Jej partner, również pracujący w hotelu, tego dnia był na zmianie. Kobieta zdecydowała się wybrać na samotny drink. Spotkała pięciu mężczyzn pochodzenia pakistańskiego i bangladeskiego, którzy zaproponowali jej pomoc w związku z jej stanem upojenia. O 22:30 skontaktowała się ze swoim chłopakiem. Była pod wpływem alkoholu. Poinformowała go, że wróci do domu na motocyklu z jednym z mężczyzn. Nie wróciła. Wysłała jeszcze lokalizację swojego miejsca pobytu ( Tigaki na Kos), ale kiedy jej partner przybył na miejsce, gdzie miała na niego czekać, jej tam już nie było. O 23:30 jej telefon nawiązał połączenie kilka kilometrów od tamtego miejsca, po czym został wyłączony
– informują cytowane przez facebookowy profil Służby w akcji greckie media.
Odwieźli ją do domu?
Mężczyźni już zostali przesłuchani. Podczas spotkania z greckimi służbami przekazali, że pomogli pijanej kobiecie dostać się do domu, pozostawiając ją przed budynkiem. Mundurowi nie znaleźli we wskazanym miejscu żadnych śladów obecności Anastazji. Nie zarejestrowano jej obecności również na monitoringu.
Wykorzystał ją seksualnie
W piątek (16 czerwca) greckie służby zatrzymały pod zarzutem porwania jednego z mężczyzn – 32-latka z Bangladeszu. Według lokalnych mediów, zatrzymany przyznał, że odbył stosunek seksualny z Anastazją, wykorzystując to, że kobieta była upojona alkoholem. Nie przyznał się jednak do porwania, oświadczając, że odwiózł ją pod sklep kilka kilometrów od jego domu.
Niepokój policji
Niepokój greckiej policji wzbudził fakt, że w mieszkaniu 32-latka odnaleziono bilet lotniczy do Włoch, który został zakupiony po zniknięciu Polki. Jak donoszą media, na ciele współlokatora 32-latka (także pochodzącego z Bangladeszu) funkcjonariusze znaleźli liczne zadrapania. Policja zabezpieczyła DNA obu mężczyzn, a także DNA Anastazji (próbkę pobrano z jej pokoju). Od wtorku trwają poszukiwania zaginionej Polki z wykorzystaniem specjalistycznych dronów i psów tropiących.
Jeżeli ktoś wie coś na temat Anastazji, proszony jest o kontakt z lokalną policją pod nr 112.
[AKTUALIZACJA]
Według informacji przekazanych przez greckie portale informacyjne, na wyspie Kos (między Tigaki, a Marmari) znaleziono ciało młodej kobiety. Nagie zwłoki leżały pod drzewem, były włożone w worek i przykryte gałęziami. Niestety wiele wskazuje na to, że to zaginiona Polka. Ciało kobiety zostało zidentyfikowane przez policję. Niezbędna będzie również identyfikacja przez rodzinę.
Polska wszczęła śledztwo
W poniedziałek (19 czerwca) Zbigniew Ziobro przekazał za pośrednictwem Twittera, że w sprawie zabitej Polki ruszy śledztwo.
– W związku z zabójstwem 27-letniej Polki w Grecji poleciłem wszczęcie śledztwa. Sprawą zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Prokuratorzy niezwłocznie wystąpią do greckich śledczych o przekazanie materiału dowodowego
– napisał Ziobro.
Inf.: FB/Służby w akcji