41-letni obywatel Ukrainy został wydalony z Polski zaraz po opuszczeniu Zakładu Karnego w Tarnowie. Mężczyzna odbywał karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Straż Graniczna uznała jego dalszy pobyt w Polsce za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
Do zdarzenia doszło 5 września. Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Tarnowie (Karpacki Oddział Straży Granicznej) przeprowadzali rutynową kontrolę legalności pobytu cudzoziemców. W jej trakcie zatrzymali 41-letniego obywatela Ukrainy, który zaledwie kilka godzin wcześniej opuścił Zakład Karny w Tarnowie. Mężczyzna odbywał tam karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.
Jak poinformowała Straż Graniczna, jego przestępcze zachowanie sprawiło, że dalszy pobyt cudzoziemca na terytorium Polski uznano za niepożądany. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, komendant Placówki SG w Tarnowie wydał wobec niego decyzję o zobowiązaniu do powrotu, a także nałożył pięcioletni zakaz wjazdu do Polski oraz innych państw strefy Schengen.
Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że mężczyzna został niezwłocznie, pod eskortą funkcjonariuszy, doprowadzony do przejścia granicznego w Medyce. Tam doszło do jego wydalenia z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Straż Graniczna podkreśla, że działania tego typu są niezbędne dla ochrony porządku publicznego i bezpieczeństwa państwa. Osoby, które w rażący sposób łamią polskie prawo, a ich obecność w kraju może rodzić zagrożenia, muszą liczyć się z konsekwencjami w postaci deportacji oraz zakazu wjazdu.
Foto: Karpacki Oddział SG