Jutro u stóp Wawelu zabrzmią piosenki Andrzeja Zauchy. Popularny piosenkarz zginął tragicznie 30 lat temu z rąk zazdrosnego męża krakowskiej aktorki.
Tragiczny romans
Ta historia wydarzyła się naprawdę, choć brzmi jak scenariusz kryminału. 10 października na parkingu obok krakowskiego Teatru Stu, przy ul. Włóczków nagle padają strzały. Jest ich aż dziewięć. Osiem trafia w Andrzeja Zauchę, jeden w towarzyszącą mu aktorkę, Zuzannę Leśniak. Zabójcą jest jej mąż, Yves Goulais. Zbrodnię zaplanował szczegółowo, choć ofiarą miał być tylko Zaucha. Goulais był przekonany, że jego żona i piosenkarz mają romans. Jakiś czas wcześniej zaskoczył ich razem w jednym z mieszkań, które miał w Krakowie. Powiedział wtedy Zausze, że go zabije. Broń kupił we Francji i przemycił do Polski. Po zabójstwie sam oddał się w ręce policji. To od niej dowiedział się, że jedna z kul trafiła jego żonę, która zmarła w szpitalu. Gulais był wstrząśnięty. Nie bronił się w sądzie. Chciał odpokutować za zbrodnię. Skazano go na 15 lat. Wyszedł na wolność w 2005 roku. Zmienił nazwisko. Wrócił do zawodu. Był reżyserem. Teraz pracuje jako scenarzysta m.in dla TVP. Jest współautorem serialu Leśniczówka. Pracował też nad dokumentem o ks. Franciszku Blachnickim z Janem Pośpieszalskim.
Przerwana kariera
Zaucha zginął u szczytu sławy. Obdarzony ciepłym, jazzowym głosem, niezbyt wysoki ale szalenie pociągający. Był uwielbiany. Występował m.in. z zespołem Anawa, Haliną Frąckowiak, Alicją Majewską, Andrzejem Sikorowski, Krzysztofem Piaseckim, Ryszardem Rynkowskim, Ewą Bem, Beatą Kozidrak, Marylą Rodowicz, Danutą Rinn, Hanną Banaszak. Przyjaźnił się ze Zbigniewem Wodeckim. Występował w Opolu, Jego największe przeboje wszyscy znali na pamięć. W dniu, w którym zginął wychodził z Teatru STU po spektaklu "Pan Twardowski", w którym grał główną rolę.
30 lat później
Piosenki Andrzeja Zauchy przypomną w Krakowie Grażyna Łobaszewska, Beata Rybotycka i Kuba Badach. Usłyszymy: Ces’t la vie”, „Magia to ja”, „Byłaś serca biciem”, Widzialność marzeń”, „Będąc człowiekiem”, „Po to byś czuł”, „Dzień dobry Mr Blues”, „Wymyśliłem Ciebie”, „Czarny Alibaba". Koncert „Bądź moim natchnieniem – A tribute to Zaucha”, to hołd dla artysty, przypomnienie jego twórczości i przybliżenie jej młodszemu pokoleniu oraz muzyczną podróżą przez twórczość Andrzeja Zauchy - zapowiadają organizatorzy.
Artyści zaprezentują trzy najbardziej znane okresy jego twórczości: jazzowy, poetycko-teatralny i kabaretowo-rozrywkowy. Wydarzenie będzie także okazją do wspominania Andrzeja Zauchy i jego twórczej drogi związanej z Krakowem, a poprowadzi go aktor Narodowego Starego Teatru – Radek Krzyżowski.
Zaucha dla każdego
Wydarzenie odbędzie się w niedzielę, 29 sierpnia, o godz. 19.00. na pl. Wielkiej Armii Napoleona (scena przy ul. Powiśle) u stóp Wawelu. Udział w koncercie jest bezpłatny, ale ze względu na obowiązujące wytyczne sanitarne, liczba miejsc jest ograniczona. Organizatorzy przewidzieli kilkaset miejsc siedzących, które będą nieodpłatnie udostępnione publiczności od godz. 17.00.
fot. Wikipiedia
